Nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Ponad 600 zgonów w Polsce [RAPORT]
Ministerstwo Zdrowia informuje, że w ciągu ostatniej doby zanotowano w Polsce 22 tys. 464 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej w województwach: mazowieckim, śląskim i wielkopolskim. W Łódzkiem zakażone są 1 tys. 472 osoby. W ciągu doby z powodu COVID-19 zmarło 149 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 477 osób.
Posłuchaj także:
Nazwa | Plik | Autor |
Bilans kolejnego dnia epidemii koronawirusa w Polsce | audio (m4a) audio (oga) |
Liczba odnotowanych zakażeń koronawirusem w Polsce wzrosła do819 tys. 262. Dzisiaj (20 listopada) Ministerstwo Zdrowia w raporcie poinformowało o 22 tys. 464 nowych przypadkach. W Łódzkiem potwierdzono 1 tys. 472 nowe zachorowania na COVID-19.
Powiększyła się też liczba ofiar COVID-19. Dziś w raporcie resort poinformował o śmierci 149 osób z powodu COVID-19, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 477 osób.
W całej Polsce z powodu COVID-19 zmarło łącznie 12 tys.714 osób.
zachodniopomorskiego (1276), warmińsko-mazurskiego (1055), świętokrzyskiego (860), podkarpackiego (840), opolskiego (792), podlaskiego (722), lubelskiego (675), lubuskiego (562).
Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 20, 2020
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu ostatniej doby w Polsce wyzdrowiało 19 914 osób zakażonych koronawirusem. Łączna liczba ozdrowieńców w całym kraju przekroczyła 380 tysięcy.
W szpitalach zajęte są 22 tysiące 643 łóżka przeznaczone dla pacjentów “covidowych”. Wolnych pozostaje ponad 15 tysięcy łóżek.
Do respiratorów podłączonych jest 2 135 pacjentów. Łączna liczba respiratorów w Polsce sięga w tej chwili niemal 3 tysięcy.
Kwarantanną jest objętych niemal 410 tysięcy osób, a nadzorem epidemiologicznym – nieco ponad 23 tysiące.
Dzienny raport o #koronawirus. pic.twitter.com/enaJzzKIIS
Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 20, 2020
Epidemia koronawirusa w Łódzkiem
Poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Piątkowski krytykuje rząd, za to jak radzi sobie z epidemią. Zdaniem parlamentarzysty to nie liczba tzw. łóżek covidowych jest najważniejsza, a zbyt mała liczba testów. Czytaj więcej
Łódzka Caritas zorganizuje testy na COVID-19 dla osób bezdomnych. Tę inicjatywę ogłosił metropolita arcybiskup Grzegorz Ryś. Czytaj więcej
Epidemia koronawirusa mocno odbija się na pracy łódzkiego Sądu Okręgowego. Z powodu braków kadrowych między 2 a 13 listopada odwołano 228 rozpraw. Czytaj więcej
Zobacz także: Czy jesteśmy jeszcze przed szczytem epidemii koronawirusa?
Łódzcy radni PiS zarzucają, że władze Łodzi nic nie robią w kwestii walki z koronawirusem. Miejscy urzędnicy odpowiadają, że tą sprawą musi zajmować się rząd, a mimo to Łódź wydała już 50 mln zł. Czytaj więcej
W związku z walką z epidemią koronawirusa, do szpitali w województwie łódzkim m.in. trafiło 100 respiratorów i 250 kardiomonitorów. Czytaj więcej
Przedszkola nadal będą funkcjonować stacjonarnie
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział, że resort nie ma planów zawieszenia zajęć stacjonarnych w przedszkolach. W trybie zdalnym do 29 listopada pracują szkoły podstawowe i średnie.
Minister Czarnek zaznaczył, że aktualnie nie ma planów, by także przedszkola przeszły w tryb zdalny. – Nie planujemy zawieszenia zajęć stacjonarnych w przedszkolach, ale wszystko jest uzależnione od rozwoju pandemii koronawirusa – powiedziałszef resortu oświaty.
– To, że nie planujemy teraz, to nie znaczy, że nie będzie takiej konieczności w przyszłości, gdyby pandemia koronawirusa rozwijała się” – dodałPrzemysław Czarnek.
Minister zapewnił też, że nie są planowane zmiany w kalendarzu roku szkolnego i na razie nie będzie skrócenia przerwy świątecznej czy ferii zimowych.
Wiceminister Stanisław Szwed o poluzowaniu obostrzeń zawiązanych z koronawirusem
Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed powiedział, że najprawdopodobniej dziś rząd ogłosi decyzję o poluzowaniu części obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Według gościa Programu 1. Polskiego Radia w pierwszej kolejności możliwe jest otwarcie sklepów meblowych, a wkrótce potem restauracji.
Wiceminister Stanisław Szwed zaznaczył, że takie decyzje są możliwe dzięki stopniowemu wypłaszczaniu się krzywej zakażeń, co było głównym celem wprowadzenia obostrzeń sanitarnych i zamknięcia niektórych branż. Według niego manifestacje i zgromadzenia w ostatnich tygodniach przyczyniły się do wolniejszego spadku liczby zakażeń.
“Jest w tej chwili lepiej, stąd też będziemy te obostrzenia minimalizować. Gospodarka jest tutaj niesłychanie ważna, a są branże, które są szczególnie narażone i tą branżą na pewno jest gastronomia, jak również kwestia handlu” – mówił wiceminister rodziny i polityki społecznej.
Przypomniał również, że rząd udziela szerokiego wsparcia firmom, które ucierpiały wskutek wprowadzenia restrykcji i zamknięcia części branż. Polskie firmy mogą korzystać z mechanizmów chroniących miejsca pracy oraz z zapomóg i pożyczek. Są one szczególnie potrzebne w branży gastronomicznej, rozrywkowej i innych usługach.
Apel handlowej “Solidarności” do klientów sklepów o prawidłowe noszenie maseczek
Handlowa “Solidarność” apeluje do klientów sklepów o właściwe nakładanie maseczek. Jak mówi Informacyjnej Agencji Radiowej Alfred Bujara – przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu, nie wszyscy klienci zakrywają nos a jest to bardzo ważne przy kropelkowym charakterze roznoszenia się koronawirusa.
Wielu klientów przychodzi do sklepu z maseczką opuszczoną poniżej nosa na tak zwanego “bociana” – zwraca uwagę Alfred Bujara. Dodaje, że jest to duże zagrożenie dla pracowników, którzy przez wiele godzin obsługują kupujących. ” Ich praca jest – zwłaszcza teraz – naprawdę ciężka, spróbujmy być mili, obdarowujmy ich dobrym słowem” – zachęca szef handlowej “Solidarności”. Podkreśla, że wielu pracowników sklepów ostatnio zachorowało na koronawirusa albo przebywa na kwarantannie. “Stąd czas pandemii to czas niezwykle trudny nie tylko dla personelu medycznego ale także dla handlowców, którzy każdego dnia obsługują tysiące klientów” – zaznaczył Alfred Bujara.
Koronawirus na świecie
Przyspieszenie przygotowań narodowych planów szczepień przeciwko koronawirusowi, wzajemne uznawanie przez unijne kraje szybkich testów i stopniowe łagodzenie ograniczeń związanych z pandemią – takie są ustalenia przywódców 27 państw podczas wczorajszej wideokonferencji. “COVID-19 w Europie nadal jest poważnym, niepokojącym problemem” – powiedział szef Rady Europejskiej Charles Michel..”Uważnie monitorujemy sytuację i kontynuujemy dyskusję, by skoordynować wysiłki. Dostrzegamy obiecujące sygnały od czasu naszego ostatniego spotkania, ale musimy być uważni i ostrożni. Nie możemy uśpić naszej czujności” – podkreślił Charles Michel. Unijni przywódcy uznali, że ograniczenia wprowadzone w związku z pandemią powinny być łagodzono powoli, by uniknąć kolejnej fali zakażeń. “Musimy wyciągnąć wnioski z przeszłości” – podkreśliła przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen dodając, że w lecie część ograniczeń była zbyt szybko zniesiona. Liderzy 27 krajów podkreślili też konieczność lepszej koordynacji działań, zwłaszcza w sprawie uznawania szybkich testów antygenowych. Jeśli chodzi o szczepienia, to Komisja Europejska poprosiła kraje członkowskie o przyspieszenie prac nad odpowiednimi strategiami. Przewodnicząca Komisji podkreśliła, że każda szczepionka, zanim zostanie dopuszczona na unijny rynek, będzie musiała uzyskać najpierw zgodę Europejskiej Agencji Leków. Według Ursuli von der Leyen, najbardziej obiecujące szczepionki koncernu Pfizer i BioNTech mogą uzyskać autoryzację w drugiej połowie grudnia.
W Niemczech wykryto w ciągu ostatniej doby ponad 22 tysiące nowych przypadków koronawirusa. Dziś kanclerz Angela Merkel zaapelowała jeszcze raz o ograniczenie kontaktów wśród dzieci. Z jej zaleceniami nie zgadzają się pediatrzy i pracownicy Instytutu Roberta Kocha. Jak tłumaczył dziś szef berlińskiej placówki, sytuacja epidemiczna w Niemczech wciąż jest alarmująca. “Zaobserwowane ostatnio spowolnienie tempa nowych zakażeń daje jednak powód do ostrożnego optymizmu” – mówił Lothar Wieler. Szef Instytutu Roberta Kocha dodał, że wątpi w słuszność zalecanej przez rząd federalny “zasady jednego dziecka”. W związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem kanclerz Angela Merkel zaapelowała o to, by każde dziecko spotykało się poza szkołą tylko z jedną koleżanką lub kolegą z innego gospodarstwa domowego. Po wczorajszym uchwaleniu ustawy o ochronie przed infekcjami zalecenie to już za kilka dni może stać się nakazem. Lothar Wieler wskazał, że dzieci w wieku do dziesięciu lat rzadko przenoszą wirusa, toteż – jego zdaniem – ograniczenie kontaktów w tej grupie jest niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Do podobnego wniosku dochodzą niemieccy pediatrzy. “Zakazywanie pielęgnowania przyjaźni, zwłaszcza w tym wieku, powoduje dla dziecka nieopisany stres” – tłumaczy szef Niemieckiego Stowarzyszenia Pediatrów Thomas Fischbach.
Stan wyjątkowy w Czechach, wprowadzony w związku z pandemią koronawirusa, potrwa co najmniej do 12 grudnia. Zgodę na jego wydłużenie wydał parlament. Wczorajszeposiedzenie Izby Poselskiej rozpoczęto od minuty ciszy ku czci ponad 6700 zmarłych w wyniku COVID-19. W czasie posiedzenia opozycja krytykowała rząd za to, że igra z zaufaniem ludzi. “Wiedzą państwo, jak duża niechęć wobec stanu wyjątkowego zaczyna panować w społeczeństwie. Uczciwiej byłoby powiedzieć, że co najmniej do wiosny będziecie wnioskowali o jego przedłużenie” – mówiła Markta Pekarov Adamov z partii TOP 09. Premier Andrej Babi tłumaczył, że powrót do normalności nie jest jeszcze możliwy, mimo że statystyki dotyczące pandemii z tygodnia na tydzień się poprawiają. “Wirus będzie z nami jeszcze bardzo długo. Jeśli nie podporządkujemy się jego istnieniu i związanemu z nim niebezpieczeństwu, znów może nastać sytuacja, w której rozwój pandemii obciąży naszą służbę zdrowia” – powiedział premier. Rząd wnioskował o przedłużenie stanu wyjątkowego o 30 dni. Po wielogodzinnej debacie posłowie przyjęli jednak projekt partii komunistycznej zakładający 22-dniowy termin. Oznacza to, że stan wyjątkowy potrwa do 12 grudnia. Czeski parlament będzie mógł go ponownie przedłużyć. Trwający obecnie stan wyjątkowy wprowadzono 5 października.
Tutaj znajdziesz aktualne statystyki o pandemii z całego świata:
W ciągu ostatniej doby we Włoszech zmarły 653 osoby zakażone koronawirusem, o 100 mniej niż wczoraj. Spada odsetek pozytywnych wyników testów. Dziś wykryto ponad 36 tysięcy infekcji, o niemal dwa tysiące więcej niż wczoraj. Jednak wykonano więcej testów. Odsetek wyników pozytywnych, malejący od kilku dni, spadł dziś poniżej 14,5 procent. Najwięcej nowych zakażeń – ponad 7,5 tysiąca – zanotowano po raz kolejny w Lombardii. Liczba aktywnych obecnie przypadków przekroczyła 750 tysięcy. W szpitalach leczy się ponad 33,5 tysiąca chorych na COVID-19.
Eksperci wskazują, że pandemia rozwija się coraz wolniej. Dziś hospitalizowano nieco ponad sto osób. Premier Giuseppe Conte powiedział, że do złagodzenia środków bezpieczeństwa w niektórych regionach może dojść najwcześniej pod koniec miesiąca.
Kolejne obiecujące wyniki badań ws. oksfordzkiej szczepionki przeciw COVID-19. Rezultaty badań opublikowane w piśmie naukowym Lancet pokazują, że powoduje ona zdecydowaną reakcję układu odpornościowego, a – co kluczowe – mobilizacja organizmu jest tak samo duża zarówno w przypadku ludzi starszych, jak i młodszych. W przeszłości wiele szczepionek chroniło seniorów mniej skutecznie. Dwie dawki spowodowały zdecydowaną reakcję układu odpornościowego. Poważnych skutków ubocznych nie było. “Reakcja jest taka samo mocna u ludzi w wieku ponad 70 lat, jak w innych grupach. Cieszy nas też, że osoby starsze bardzo dobrze ją przyswajają” – powiedział BBC profesor Andrew Pollard z zespołu pracującego nad szczepionką. Wciąż trzeba sprawdzić, jak ta reakcja przekłada się na rzeczywistą odporność. Prace nad tym spowolnił fakt, że latem na Wyspach krzywą zachorowań udało się w dużej mierze wypłaszczyć, a wirusa było w społeczeństwie mniej. By powiedzieć z całą pewnością, czy oksfordzka szczepionka jest skuteczna i czy jest tak efektywna jak te Pfizera i Moderny, musimy poczekać na wyniki badań przeprowadzonych na zdecydowanie większej grupie ludzi. Te mają nadejść w ciągu paru tygodni. Profesor Pollard nie kryje jednak optymizmu. Londyn już wcześniej zamówił 100 milionów oksfordziej szczepionki. Do tego dochodzi 40 milionów szczepionek Pfizer-BioNtech, a także pięć milionów tej wyprodukowanej przez Modernę.
Koronawirus – co musisz wiedzieć?
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI Z ŁODZI I REGIONU |