Alarmujący poziom wilgotności w lasach regionu. – Trzymamy rękę na pulsie – mówią leśnicy
Rzecznika Nadleśnictwa Kolumna pytaliśmy o zagrożenie pożarowe rosnące z każdym upalnym dniem oraz o popularne mity dotyczące bezpieczeństwa wśród drzew. Odwiedziliśmy też punkt alarmowo-dyspozycyjny.

Posłuchaj rozmowy naszego reportera z rzecznikiem nadleśnictwa:
Nazwa | Plik | Autor |
Sytuacja w Nadleśnictwie Kolumna (11.06.19) | audio (m4a) audio (oga) |
Choć lasy dają cień i chłód, to właśnie między drzewami w trakcie upałów kryje się też duże zagrożenie. Poziom wilgotności w Nadleśnictwie Kolumna spadł do dziesięciu procent. – Póki co nie planujemy jednak wydawać zakazu wstępu do lasu. Pięć dni z rzędu o godzinie dziewiątej musielibyśmy zanotować wilgotność poniżej dziesięciu procent. Do takich wartości póki co nie doszliśmy -mówi zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kolumna, Michał Falkowski.
Leśniczy podkreśla, że obecność ludzi w lasach sama w sobie nie oznacza zagrożenia. – Zakaz wstępu jest ostatecznością. Często jest tak, że dzięki ludziom, którzy zbierają grzyby czy jagody, możemy te pożary w zarodku wykryć- dodaje.
Nadleśnictwo Kolumna obejmuje lasy w sąsiedztwie Sieradza, Zduńskiej Woli, Łasku i Pabianic. Lesistość obszaru wynosi około 21%, na co składają się głównie sosny, świerki i jodły pospolite oraz buki zwyczajne.