Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Skierniewicach
Policja odebrała prawo jazdy mężczyźnie, który jechał krajową 70 od Łowicza w kierunku Skierniewic. Zatrzymali go inni kierowcy, po tym jak zauważyli dziwne zachowanie jadącego dacią sandero.
Samochód jechał zygzakiem całą szerokością drogi, nie dawał się też wyprzedzić. Dopiero po kilkunastu kilometrach, już w Skierniewicach, samochód zatrzymał się na czerwonym świetle. Wtedy zareagowali inni kierowcy. – Zatrzymanie nastąpiło na skrzyżowaniu, gdzie kierujący dacią zatrzymał się na czerwonym świetle. Jadący za nim kierowca wysiadł z samochodu, otwierając drzwi dacii wyczuł silną woń alkoholu. Od razu wyjął kluczyki ze stacyjki i wezwał policję, a pijany kierowca chwiejąc się na nogach odszedł od swojego samochody – mówi Robert Zwoliński z Komendy Miejskiej Policji w Skierniewicach.
Policja zatrzymała mężczyznę niedaleko od skrzyżowania. 65-letni skierniewiczanin został przebadany na zawartość alkoholu – miał 2.5 promila. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna. Prawo jazdy już mu zabrano, na jak długo, o tym zdecyduje sąd.
ZDJĘCIA, NAGRANIA WIDEO, WIĘCEJ INFORMACJI ZE SKIERNIEWIC |