26 lat temu przeszła w łódzkiej “Matce Polce” przełomową operację. Dziś jest szczęśliwą mamą
W 1992 roku prof. Jacek Moll w łódzkim Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki zaczął dokonywać przełomowych operacji, ratujących życie dzieci z przełożeniem wielkich naczyń.
To wada, która – jeśli nie jest leczona – prowadzi do śmierci dziecka.
Jedną z pierwszych pacjentek była kilkudniowa wtedy Emilia – dziewczynka z okolic Łowicza. Jej mama, Maria Goździk wspomina, że decyzja o przeprowadzeniu innowacyjnej operacji zapadła wkrótce po narodzinach dziecka. – Szybko je złapali, a potem przyszedł lekarz i powiedział, że jest wada serca, i że trzeba operować. Przywieźli nas do Łodzi, operacja miała trwać od godz. 9 do 15, ale dopiero o godz. 17 wyszedł lekarz i powiedział, że wszystko się udało – wspomina.
Jadwiga Moll, kierownik kliniki Kardiologii wyjaśnia, że taka wada nazywana jest transpozycją. – Aorta, duże naczynie, które powinno wychodzić z lewej komory wychodzi z prawej, a tętnica płucna, która powinna wychodzić z prawej strony komory, wychodzi z lewej.
– Po zabiegu moje życie wyglądało normalnie – wspomina Emilia Szczęsna. – Chodziłam do szkoły, uprawiałam sporty, nie brałam żadnych leków. Funkcjonowałam, jak normalny, zwykły człowiek.
Dziś Emilia Szczęsna ma 26 lat, skończyła studia i wyszła za mąż, a w ubiegły wtorek, właśnie w Matce Polce w Łodzi, urodziła zdrową córeczkę.
Nazwa | Plik | Autor |
Mija 26 lat od przełomowego zabiegu | audio (m4a) audio (oga) |
Przez ostatnie 26 lat lekarze z Matki Polki przeprowadzili prawie 800 podobnych zabiegów.