Płatne parkowanie w Łodzi pod lupą radnych
Na wielu miejscach parkingowych, opłata za postój jest pobierana niezgodnie z prawem – uważają posłowie i łódzcy radni miejscy Prawa i Sprawiedliwości.

Według przepisów, oprócz oznakowania pionowego, przy parkingu powinny znaleźć się także znaki poziome P-18 i P-19 – podkreśla poseł Joanna Kopcińska. -Są miejsca, gdzie opłaty naszym zdaniem nie powinny być pobierane i apelujemy, żeby jak najszybciej tę sytuację wyprostować. Albo prawidłowo wyznaczyć miejsca w strefie płatnego parkowania, albo je z niej wyłączyć – dodaje.
Dlatego radni PiS napisali interpelację do władz miasta, powołując się na wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, który przyznał, że bez oznakowania poziomego, płatna strefa parkowania nie może obowiązywać. Piotr Wasiak z Zarządu Dróg i Transportu opiera się jednak na interpretacji Naczelnego Sądu Administracyjnego. – Te interpretacje, w zależności od sądu są często odmienne. My podzielamy opinię, że co do zasady, takie miejsce – strefa płatnego parkowania powinna być oznakowana pionowo i poziomo, natomiast, co podkreśla NSA, taki znakiem decydującym jest znak pionowy – przekonuje.
Urzędnicy ZDiT dodają, że oznakowania poziomego brakuje zaledwie na około czterystu miejscach parkingowych, głównie tam gdzie jest niemożliwe do namalowania.