Dlaczego zginął poseł Wójcikowski? Prokuratura nie wyklucza udziału osób trzecich
Prokuratura sprawdza przyczyny wypadku drogowego, w wyniku którego w styczniu tego roku zginął poseł Rafał Wójcikowski. W drodze do Warszawy na trasie S8 samochód posła klubu Kukiz’15 w okolicach Rawy Mazowieckiej z nieustalonych przyczyn zjechał na pas zieleni i uderzył w bariery energochłonne.
Pojazd odbił się od nich i stanął w poprzek jezdni. Chwilę później uderzył w niego Ford Transit. Mimo podjętej próby reanimacji posła Wójcikowskiego nie udało się uratować.
Podczas prowadzonego przez łódzką Prokuraturę Okręgową śledztwa pojawiły się wątpliwości co do działających w samochodzie polityka świateł awaryjnych i uszkodzenia układu hamulcowego. Prokurator Jacek Pakuła powiedział, że obecnie nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy do wypadku doszło z winy posła Wójcikowskiego. – Na tym etapie śledztwa nie mamy żadnych przesłanek, aby tego typu okoliczności potwierdzać – powiedział prokurator Pakuła. – Nie możemy również wysnuwać jednoznacznych ocen przed zakończeniem tego postępowania, przed zebraniem całości materiału dowodowego i jego oceną.
Aby zweryfikować możliwość dostrzeżenia pojazdu, który stał w poprzek drogi, dziś w nocy w miejscu styczniowego wypadku zorganizowano eksperyment procesowy. Odbył się on w warunkach oświetleniowych zbliżonych do tych, które panowały w chwili zderzenia. Przeprowadzono go na wniosek biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Rozmowa z prokuratorem Jackiem Pakułą. | audio (m4a) audio (oga) |