Oddział pediatryczny bełchatowskiego szpitala przepełniony. Lekarze biją na alarm
Powodem jest brak oddziału pediatrycznego w Piotrkowie Trybunalskim. Został on zawieszony z powodu niedoborów kadrowych. Z perspektywy bełchatowskich medyków, trwająca od miesięcy sytuacja, jest dalece niepokojąca.
Dyrektor ds. medycznych bełchatowskiego szpitala Jerzy Ogłuszka mówi, że od listopada ubiegłego roku, kiedy to piotrkowski oddział pediatryczny przestał działać, ma prawie cały czas stuprocentowe obłożenie. – Nasz oddział się nie powiększył,mamy w dalszym ciągu 20 łóżek i tyle samo lekarzy, a trzeba pomóc znacznie większej grupie pacjentów. Jeśli mamy obłożenie sto procent i sporoodmów, to moim zdaniem jest źle – podkreśla.
Rodzice z Piotrkowa Trybunalskiego i okolic mają do wyboru kilka szpitali z ościennych miejscowości. Najchętniej wybierają jednak placówkę bełchatowską. Zwracają uwagę na dobre warunki i bliską odległość. Dodają jednak, że szpital poza miejscem zamieszkania to kłopot. – Mąż przyjeżdża od czasu do czasu, żeby zaopatrzyć nas w to, czego trzeba. Przez resztę czasumusimy sobie radzić – wyjaśnia jedna z matek.
Oddział pediatryczny w Piotrkowie Trybunalskim działał do tej pory w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim. Z powodu braków kadrowych został zawieszony 1 listopada, w chwili, gdy miał go przejąć szpital powiatowy. Tak się nie stało. Powodem były problemy ze znalezieniem lekarzy specjalistów. Dziś władze piotrkowskiego starostwa zapewniają, że oddział ruszy 1 maja. Trwa adaptacja pomieszczeń i kompletowanie kadry.
Posłuchaj i dowiedz się więcej:
Nazwa | Plik | Autor |
Kłopoty z pediatrią | audio (m4a) audio (oga) |