Porzucone na ulicy. Łódzkie moto-sieroty
Ulica Matejki, Strażacka czy Sianokosy – to zaledwie kilka ulic w Łodzi, gdzie można spotkać stojące samochodowe wraki. Tylko w ubiegłym roku z ulic miasta usunięto 35 takich pojazdów.
Nasz reporter odnalazł kolejny – stojący od kilku miesięcy przy ulicy Tamka daewoo matiz.Auto nie ma już szyb, reflektorów, elementy wewnętrzne zostały rozkradzione.
– Nie wszyscy mieszkańcy miasta, zgodnie z przepisami, oddają auta do złomowania – mówi Leszek Wojtas z wydziału dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi. – Często nie wyrejestrowują samochodów i one pozostają na ulicach, zajmując miejsce i szpecąc miasto. Są też toczące się postępowania spadkoweczy sprawy losowe.
O każdym stojącym wraku strażnicy informują Zarząd Dróg i Transportu. Ten decyduje o odholowaniu pojazdu na specjalny parking przy ulicy Telefonicznej. Opłaty za postój są tam wysokie.Tydzień to koszt około tysiąca złotych.
Posłuchaj relacji:
Nazwa | Plik | Autor |
Wraki na ulicach Łodzi | audio (m4a) audio (oga) |