Cinergia 2016. Jerzy Skolimowski na spotkaniu w łódzkiej Szkole Filmowej
Reżyser Jerzy Skolimowski, laureat Złotego Glana 21. Forum Kina Europejskiego ORLEN Cinergia, spotkał się ze studentami łódzkiej Szkoły Filmowej.
Mówił między innymi o tym, ze przez wszystkie lata swojej filmowej działalności, nie wypracował sobie jednego modelu, według którego powstają jego filmy. Skolimowski podkreślał, że bardzo często to wydarzenia z życia piszą właściwy scenariusz. Tak było między innymi w przypadku ostatniej produkcji Skolimowskiego pt. “11 minut”. -Cztery lata temu wydarzyła się tragiczna historia w moim życiu, byłem w bardzo złym stanie psychicznym i miałem dziwne sny. W jednym z tych snów przyśniła mi się ta finałowa scena i obudziłem się z uczuciem, że byłem w kinie na jakimś fascynującym filmie i… postanowiłem zrobić ten film.
Reżyser wspominał też lata spędzone w łódzkiej Szkole Filmowej, mówiąc, że ze wszystkich zajęć najmniej lubił wykłady. – Wolałem praktykę, wydawało mi się, że każdą chwilę, kiedy trzymałem w ręku kamerę, mogę wykorzystać dla swoich celów. To się często kłóciło z zajęciami oficjalnymi.
Jerzy Skolimowski urodził się w Łodzi 5 maja 1938 roku. Na ostatnim Festiwalu Filmowym w Wenecji otrzymał nagrodę honorową Złotego Lwa za całokształt twórczości.