Pomnik Jana Pawła II zniszczony w 18 rocznicę jego śmierci
W 18 rocznicę śmierci Jana Pawła II nieznani sprawcy pomazali farbą pomnik papieża przed łódzką katedrą. W tym roku 2 kwietnia wypadł w niedzielę palmową. Rzecznik Łódzkiej Kurii ks. Paweł Kłys wskazał na podobieństwo wczorajszych wydarzeń do tych sprzed dwóch tysięcy lat, kiedy to Jezus tryumfalnie wjeżdżał do Jerozolimy. Ten sam tłum witając go serdecznie już kilka dni później wykrzykiwał “ukrzyżuj go”.
– Mamy troszeczkę podobną sytuację i tutaj, kiedy przed laty Ojciec Święty Jan Paweł II był w naszym mieście, był w Łodzi. Wówczas tłumy wiwatowały na jego cześć mówiąc – zostań z nami Ojcze Święty! Kochamy Cię Ojcze Święty! Ale ten sam tłum 18 lat później już nie wiwatuje na cześć papieża ale oblewa farbą niszcząc jego wizerunek stojący przed łódzką katedrą – podkreśla ks. Paweł Kłys.
Trwa śledztwo
Policjanci pod nadzorem Prokuratury prowadzą śledztwo. Ustalają, kto zniszczył pomnik Jana Pawła II.
– Policjanci przyjęli zawiadomienie, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady kryminalistyczne oraz monitoring. Obecnie trwają czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź Śródmieście, zmierzające do ustalenia sprawców. Dla dobra prowadzonego postępowania przekazywanie szczegółów na tę chwilę nie jest możliwe – mówi młodszy aspirant Kamila Sowińska, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Łodzi.
Minister Spraw Zagranicznych, profesor Zbigniew Rau mówił w niedzielę przed pomnikiem Jana Pawła II o wojnie hybrydowej i nikczemności.
– Z polskiej perspektywy to jest akt nikczemny. Z perspektywy międzynarodowej – kompromitujący, a z perspektywy bezpieczeństwa państwa to po prostu niestety dobrze zorganizowany element wojny hybrydowej. Chodzi o to, żeby podzielić społeczeństwo wzdłuż tych najbardziej fundamentalnych linii naszej tożsamości – podkreślał minister Rau.
Akt wandalizmu potępili nawet posłowie Lewicy. Tomasz Trela w Polskim Radiu podkreślał, że nawet trudne tematy nie upoważniają do wandalizmu czy przemocy.
– Patrzę na to bardzo źle. Mnie takie akcje wandalizmu się nigdy nie podobały i nie będą podobać. Cieszę się, że policja szuka i mam nadzieję, że szybko znajdzie sprawców i dowiemy się kto to zrobił. Dlatego, że możemy się nie zgadzać, możemy mieć różne zdanie na temat oceny papieża, ale oblewanie farbą kolorową pomników jest złe – zaznaczył Tomasz Trela.
Polaryzacja społeczeństwa
Takie wydarzenia są efektem skrajnej polaryzacji społeczeństwa – mówi Rafał Osiński z Fundacji Wsparcia Psychospołecznego.
– Tutaj w przypadku Jana Pawła II kłopot polega na tym, iż nastąpiła pewna polaryzacja. Polaryzacja, która pokazuje: albo jestem przekonany, że Jan Paweł II był postacią nieskazitelną, albo uważam, że był człowiekiem niegodnym, dwulicowym, złym, skrajnie konformistycznym. I te dwie skrajności niestety w coraz większym stopniu zaczynają wygrywać – tłumaczy Rafał Osiński.
Na razie przegrywają wszyscy. Aby trend odmienić najpierw trzeba znaleźć sprawców i ich rozliczyć.