Zniczodzielnia – w Bolimowie mają sposób na powtórne wykorzystanie zniczy
Zniczodzielnia to miejsce, gdzie można przekazać znicz. – Zamiast wyrzucać użyte szklane znicze, odstaw je do Zniczodzielni – apeluje Zbigniew Skroński ze Stowarzyszenia “Zróbmy to w Bolimowie”.
Specjalny regał na takie znicze stanął przy bolimowskim cmentarzu. Dzięki temu w Bolimowie zniczy nie wyrzuca się na śmietnik, bo jest miejsce, gdzie można je odstawić, a każdy kto potrzebuje może wykorzystać je powtórnie.
– Wystarczy dokupić wkład – mówi Zbigniew Skroński ze stowarzyszenia. – Te znicze krążą wśród ludzi. Nie trzeba tego kupować, nie musimy tego wywozić i utylizować. Jest to wszystko coraz droższe. Wystarczy kupić wkład, przyjechać i wybrać sobie znicz, który jest naprawdę w bardzo dobrym stanie. My codziennie przyjeżdżamy tutaj i weryfikujemy stan tych zniczy. I oczywiście uszkodzone i nienadające się wyrzucamy – wyjaśnia Zbigniew Skroński.
Spore zainteresowanie zniczami
Mieszkańcy chętnie korzystają ze Zniczodzielni w Bolimowie. – Ludzie biorą te znicze. Jest bardzo duża wymiana. -Nawet samochodami na drugie cmentarze wywożą. Biorą w torby te puste opakowania. Zaobserwowałem naprawdę spory ruch – mówią.
Zniczodzielnią w Bolimowie opiekuje się Stowarzyszenie “Zróbmy to”, które ma w najbliższych planach zorganizowanie takiego miejsca również w Łowiczu.
3 miliony ton odpadów
3 miliony ton odpadów – tyle śmieci produkowanych jest w Polsce przy okazji dnia Wszystkich Świętych. Większość z nich to odpady nie nadające się do recyklingu.
Zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych “Orli Staw” Piotr Szewczyk tłumaczy, że dla środowiska z korzyścią byłoby zmniejszenie ilości stawianych na grobach zniczy i składanych tam wiązanek kwiatów.
Zobacz też: Światełko pamięci. Zapal znicz na opuszczonym grobie
Odpady z cmentarzy to jeden z gorszych rodzajów odpadów. Mieszanina plastiku, metalu (bo plastikowe kwiaty wiązane są drutem) szkła i steryny. Są też elementy drewna czy ceramiki, są też biodegradowalne, ale zmieszane z tymi pozostałymi nie do oddzielenia.
I tak wszystko ląduje na wysypiskach. Jedynym sposobem na ich utylizację jest spalarnia i wypuszczenie w powietrze trującego “plastikowego” dymu. Chcielibyśmy uchodzić za ekologicznych? To spójrzmy co niesiemy na cmentarz i zwróćmy uwagę na miejsce, jakim jest zniczodzielnia.