Ukradł skarbonki WOŚP
W niedzielę (28 stycznia) w całej Polsce organizowany był 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Tego dnia policjanci ze Zduńskiej Woli otrzymali zgłoszenie o kradzieży dwóch skarbonek WOŚP z miejscowych sklepów.
Młody mężczyzna wszedł do jednego ze sklepów sieci spożywczych w Zduńskiej Woli. Odwrócił uwagę ekspedientki, prosząc o artykuł, który był oddalony od kasy, przy której stała skarbonka. Gdy tylko sprzedawczyni odwróciła się, by sięgnąć po produkt, mężczyzna sięgnął po stojącą obok kasy puszkę. Schował ją pod kurtkę i spokojnie kontynuował zakupy, po czym wyszedł ze sklepu.
Chwilę później postanowił powtórzyć swój wyczyn w innym sklepie oddalonym o około kilometr – mówi kom. Aneta Sobieraj, oficer prasowy KWP w Łodzi.
Kradzież w odwiedzinach
Okazało się, że działania mężczyzny, który ukradł skarbonki WOŚP zarejestrował sklepowy monitoring. Na nagraniach widać było, w co ubrany był złodziej i w jaki sposób dokonał przestępstwa. Sam materiał wideo nie wystarczył jednak do ustalenia tożsamości mężczyzny.
Policjanci ustalili, że sprawcą kradzieży mógł być mężczyzna zameldowany na terenie województwa dolnośląskiego. Okazało się jednak, że może przebywać w Krotoszynie, na terenie Wielkopolski. Funkcjonariusze ze Zduńskiej Woli, wsparci przez mundurowych z Łodzi, odnaleźli mężczyznę w jednym z krotoszyńskich budynków mieszkalnych, na klatce schodowej – dodaje kom. Aneta Sobieraj.
22-latek już wcześniej był notowany za kradzieże. W chwili zatrzymania miał na sobie to samo ubranie, co w trakcie kradzieży „wośpowej” puszki.
fot. policja
W rozmowie z policjantami przyznał, że w niedzielę przyjechał do Zduńskiej Woli odwiedzić znajomego. – Nie chciał powiedzieć, co zrobił z puszkami i ich zawartością, które podczas swojej wizyty zabrał ze sklepu – mówi rzeczniczka łódzkiej policji. Mężczyzna, który ukradł skarbonki WOŚP, usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.