Śledztwo dotyczy między innymi działania w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy, posługiwania się nierzetelnymi fakturami, przestępstw skarbowych w ramach jednej z warszawskich spółek, która miała legalnie utylizować odpady.
– Szacujemy, że spółka odebrała blisko 100 ton odpadów, wykorzystując w ten sposób działalność blisko 170 podmiotów, świadczących usługi transportowe. Ich legalna utylizacja niosłaby ze sobą koszty sięgające pół miliarda złotych – podsumowuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Posłuchaj:
Działania spółki były też powiązane z wyłudzeniami podatkowymi.
– Składowiska trafiały na dzierżawione place, gdzie przechowywane były do czasu ich zapełnienia, bądź też do odkrycia nielegalnych składowisk przez organy ścigania. Działania spółki łączyły się także z wyłudzeniami podatkowymi. Szacujemy, że oscylują one w kwocie 1,6 mln zł – dodaje Krzysztof Kopania.
Posłuchaj:
Na wniosek prokuratora sąd zastosował areszt tymczasowy wobec czternastu osób. Sprawą zajmują się Centralne Biuro Śledcze Policji, Krajowa Administracja Skarbowa, łódzka prokuratura i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, a także Główny Inspektorat Ochrony Środowiska