Prokuratura wyjaśnia przyczyny pożaru na składowisku w Zgierzu
Łódzka prokuratura okręgowa przejęła śledztwo w sprawie pożaru składowiska odpadów w Zgierzu. Śledztwo toczy się w sprawie umyślnego sprowadzenia pożaru, który zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu o wielkich rozmiarach i stwarzającego zagrożenie zanieczyszczenia środowiska – poinformował rzecznik prokuratury, Krzysztof Kopania.
– W sprawie gromadzony jest materiał dowodowy, przesłuchiwani są świadkowie, podejmowane są działania w kierunku zabezpieczenia dokumentacji i zapisów monitoringu z pobliża miejsce zdarzenia – wyjaśniarzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. – Niestety, w dalszym ciągu nie jest możliwe przeprowadzenie oględzin, ze względu na trwające akcję gaśniczą, która może potrwać jeszcze kilka dni.
Prokuratura będzie badać również prawidłowość składowania odpadów na terenach zakładu Boruta i to, czy wszystkie służby prawidłowo kontrolowały składowisko.
Na terenie składowiska przy ul. Boruty w Zgierzu cały czas trwa akcja strażaków, którzy dogaszają pożar. Do Zgierza przyjechał m.in. wiceminister Środowiska Sławomir Mazurek, który dziękował strażakom za trud, który włożyli w walkę z żywiołem.Na miejscu był też Krzysztof Wójcik, dyrektor Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi, który odniósł się do słów prezesa firmy Green Tec, który uważa się za pokrzywdzonego.- Kto jest za to odpowiedzialny, kto to zrobił? Mam nadzieję, że odpowiednie służby tym się zajmą.
Nazwa | Plik | Autor |
Trwa dogaszanie zgierskiego składowiska | audio (m4a) audio (oga) |
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Matuszewski podjął decyzję, że skieruje sprawę do nadzoru nad prokuraturą do prokuratora generalnego ministra Ziobro. – Osobiście mu to zawiozę, porozmawiam i wszystko musibyć dokładnie sprawdzone – wyjaśniał dziennikarzom.
– Jestem po rozmowie z Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska, który już rok temu ostrzegał przed wydawaniem zgody na składowanie odpadów. Niestety, starosta zgierski nie słuchał i pochopnie wydał taką decyzję. Uważam to za skandaliczne niedochowanie obowiązków – twierdził przybyły do Zgierza wiceminister Ochrony Środowiska Sławomir Mazurek.
Radni powiatu zgierskiego z klubu Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają, że wniosek o odwołanie starosty Bogdana Jaroty. Co na to sam zainteresowany? – Nic nie wiem, nikt mnie nie informował – odpowiada starosta. – Będzie to będzie. Nie zrobiliśmy nic, co jest niezgodne z prawem. Nie mam sobie nic do zarzucenia.
Zobacz, jak wyglądały nocne piątkowo-sobotnie działania strażaków
Pożar przy składowiska odpadów w Zgierzu – gdzie mogło znajdować się 50 tysięcy ton odpadów z różnych krajów europejskich – wybuchł w piątek. Akcja gaśnicza powinna zakończyć się do czwartku. Z ostatniego komunikatu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że obecnie do atmosfery uwalniane są znacznie mniejsze ilości substancji będących wynikiem spalania odpadów, i ustało oddziaływanie pożaru na jakość powietrza sąsiednich miejscowości. Przy porywach wiatru – można jednak odczuwać zadymienie.