Podczas dzisiejszych obrad Sejmiku Województwa Łódzkiego interweniowała policja. Radni debatują m.in. nad budżetem, sytuacją sanitarną, a także przede wszystkim nad funkcjonowaniem centrów integracji cudzoziemców. Obrady zostały zakłócone przez polskiego działacza, byłego prezesa Stowarzyszenia Marszu Niepodległości Roberta Bąkiewicza, który próbował wtargnąć na salę.
Obrad nie przerwano. Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec kwietnia w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie sesję Rady Miejskiej przerwano po proteście mieszkańców z udziałem Roberta Bąkiewicza przeciwko planom utworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców.