Mieszkańcy nowego osiedla przy Drewnowskiej płacą po 280 – 500 zł miesięcznie za prąd
Powód horrendalnie wysokich rachunków za prąd mieszkańców osiedla przy Drewnowskiej jest dosyć złożony. Deweloper – firma Atal – podpisał umowę na budowę przyłącza energetycznego do osiedla przy Drewnowskiej z firmą TB2, która według niego w 2018 r. oferowała konkurencyjne stawki. Tym samym TB2 odpowiada ze przesył energii do bloków na osiedlu przy Drewnowskiej i co gorsza, za jej sprzedaż, ponieważ nadal większa część mieszkańców nie może zmienić dostawcy prądu. Otóż TB2 nie ma koncesji na dystrybucję prądu do 3 z 4 etapów osiedla.
– To osiedle jest perełką Łodzi i dewelopera, Atalu. Problem w tym, że zaczyna się od środka psuć ze względu na sposób rozliczania energii elektrycznej – podkreśla jeden z mieszkańców osiedla przy Drewnowskiej.
– Płacimy cenę rynkową energii z refaktury, która jest bardzo skokowa i ma losowe wartości za kilowatogodzinę. W szczycie było 1,77 zł. Różnice między jednym miesiącem a drugim są do 50 proc. Jeśli ktoś bardzo oszczędza, to ma na liczniku od 100 do 130 kilowatów. Wychodzi ponad 200 zł za rachunek. Gdzie podobne rachunki z PGE, gdzie taryfa jest zamrożona, oscylują od 80 do 120 zł – dodaje drugi mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
Na łasce prądu budowlanego
Ze względu na brak koncesji mieszkańcy nowego osiedla przy Drewnowskiej są rozliczani na podstawie refaktury.
– Żeby dystrybuować prąd, trzeba mieć koncesję, a oni koncesji nie mieli. Mimo to nam ten prąd dostarczali na zasadzie refaktury – mówi mieszkaniec.
– My tu mieszkamy dwa lata i rachunki wzrosły ze 120 czy 130 zł na 290 w ciągu dwóch lat. Stawki były u nas trochę niższe, trochę wyższe. Jakby były zmyślane – podkreśla drugi mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
– Nie możemy podpisać umowy kompleksowej, dlatego, że te obiekty (II, III i IV etap) nie mają koncesji na dystrybucję. Generalnie jesteśmy na łasce czy niełasce tego dostawcy de facto prądu budowlanego – zaznacza drugi mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
Zielony paszport to dopiero początek
Koncesję na razie ma tylko pierwszy etap budowy. Co się zmieniło dla mieszkańców z tej części osiedla?
– Mamy już koncesję, po dwóch latach dostaliśmy. Zmieniło się tylko tyle, że mogą nam wydawać zielone paszporty, a paszporty to pierwszy krok do zawierania kompleksowych umów – mówi mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej 43.
– Ja paszport otrzymałem pół roku temu, teraz jestem na etapie zawierania mowy z PGE, co też trwa. Nie mogę jednak uzyskać informacji, ile będzie wynosiła opłata za przesył. Kontakt z TB jest bardzo utrudniony – dodaje drugi mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej 43.
Im więcej skarg i pytań, tym większe opóźnienia
Mieszkańcy osiedla mogą kontaktować się z TB2 jedynie przez skrzynkę podawczą znajdującą się przy Dolinnej.
– Można wrzucić do skrzynki podawczej pismo, można też do nich wysłać list polecony. Wysłałem do nich wniosek o zawarcie umowy kompleksowej i nie dostałem odpowiedzi. Dlatego zamierzam złożyć kolejną skargę do URE. Ponaglanie ich jest jedyną szansą żeby się z nami liczyli – podkreśla jeden z mieszkańców osiedla przy Drewnowskiej.
My na odpowiedź akurat nie musieliśmy długo czekać. Chociaż, jak podkreśla TB2 odpowiadanie na skargi mieszkańców i pytania dziennikarzy wpływa na opóźnienia w prowadzeniu bieżących spraw firmy.
– Duża liczba skarg składanych przez mieszkańców do różnych instytucji i mediów oraz przekazywanie do tych podmiotów korespondencji, powoduje konieczność udzielania odpowiedzi przez biuro prawne. A duża liczba korespondencji oraz liczne zmiany przepisów prawa, konieczność ich interpretacji, znacznie opóźnia proces udzielania odpowiedzi. Wpływa to również na opóźnienia prowadzenia bieżących spraw firmy – tłumaczy Agnieszka Chmielińska-Wankiewicz z TB2.
Jednak nie tylko obszerna korespondencja wpływa na to, że TB2 do tej pory nie uzyskało koncesji na 3 z 4 etapów osiedla przy Drewnowskiej.
– Wniosek o rozszerzenie koncesji na I etap inwestycji obejmował również zapis: „oraz w bezpośrednim sąsiedztwie”, który wcześniej był zatwierdzany, a nawet proponowany przez Urząd Regulacji Energetyki w toku postępowania koncesyjnego. Zapis ten umożliwiłby prowadzenie dystrybucji energii elektrycznej na obszarze całego osiedla. Prezes URE w toku prowadzonych postępowań pomimo wnioskowanego ustalenia przedmiotu koncesji z uwzględnieniem bezpośredniego sąsiedztwa, nie przychylił się do proponowanych zmian, co skutkuje obowiązkiem prowadzenia nowego postępowania koncesyjnego dla pozostałych etapów inwestycji – wyjaśnia Agnieszka Chmielińska-Wankiewicz z TB2.
Tylko poprzez skargi wpływają na dostawcę prądu
Jednak wniosek o rozszerzenie koncesji został złożony dopiero w październiku ubiegłego roku. Z czego wynika tak zwłoka?
– Mieszkańcy inwestycji Apartamenty Drewnowska 43 licznie składają skargi do różnych instytucji (w tym Urzędu Regulacji Energetyki) w sprawie zaistniałej sytuacji i to właśnie oczekiwanie na rozstrzygnięcia w tych sprawach w znacznym stopniu wpłynęło na przesunięcie terminu złożenia kolejnego wniosku o rozszerzenie koncesji – informuje Agnieszka Chmielińska-Wankiewicz.
Jednak według lokatorów osiedla przy Drewnowskiej dopiero po skargach do URE sytuacja zmienia się na korzyść mieszkańców.
– Jeśli ktoś się nie skarży, to może zapłacić nawet 3 zł za kilowatogodzinę. A jeśli ktoś zaczyna z budynku wysyłać do URE skargi, to generalnie oni tę marżę zmniejszają – podkreśla mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
URE podkreśla, że firma może rozliczać na zasadzie refaktury tylko w jednym przypadku.
– Tylko w takim przypadku, jeśli do rozliczenia nie dolicza żadnych innych opłat, tj. nie może na tym zarabiać – zaznacza Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE.
Według TB2 różnica w stawkach wynika wyłącznie z sytuacji energetycznej na rynku.
– W związku z bezprecedensowym wzrostem cen energii elektrycznej na hurtowych rynkach w II połowie 2021 r. i jego kontynuacją w 2022 r., sięgającym kilkaset procent, koszt zakupu energii elektrycznej poza taryfą G jest wysoki. A przedsiębiorstwo sieciowe nie ma możliwości zakupu energii w taryfie G, tak więc samo przeniesienie takich kosztów sprawia, że stawka dla odbiorcy indywidualnego jest stosunkowo wysoka i ulega zmianie wraz ze zmianą kosztu zakupu składników energii elektrycznej (giełda, rynek bilansujący) w każdym miesiącu – tłumaczy Agnieszka Chmielińska-Wankiewicz.
URE nie może nałożyć kary na dostawcę prądu
TB2 dodaje też, że zawarło już umowę z PGE Obrót, co umożliwia zmianę sprzedawcy dla bloków objętych koncesją. URE potwierdza, że umowa została zawarta we wrześniu.
– Obecnie działamy na rzecz zawarcia umów z innymi sprzedawcami. Udostępniamy na stronie internetowej wzór dokumentów niezbędnych do zawarcia umowy – podkreśla Agnieszka Chmielińska-Wankiewicz.
Mieszkańcom kolejnych bloków pozostaje oczekiwać aż TB2 dostanie koncesję. URE jednak zaznacza, że nie ma określonego terminu, do którego TB2 musi uzyskać koncesję. Do tego URE nie ma uprawnień do tego by nałożyć na TB2 karę, że spora część osiedla od dwóch lat nie ma koncesji.
– Firma złożyła wniosek o rozszerzenie koncesji. Postępowanie trwa. My ze swojej strony dokładamy starań, by przebiegało jak najszybciej. Czas trwania postępowania administracyjnego związany jest przede wszystkim z kompletnością złożonego wniosku oraz ewentualnie aktywnością strony w uzupełnianiu niezbędnych dokumentów i informacji. Wnioskodawca, przygotowując wniosek o udzielenie koncesji powinien mieć świadomość, że im lepiej jest on przygotowany i kompletny, tym sprawniej będzie przebiegać proces udzielenia koncesji- podkreśla Agnieszka Głośniewska, rzecznik URE.
Mało chętnych do zmiany sprzedawcy?
Okazuje się, że liczba wniosków o zmianę sprzedawcy prądu, które mieszkańcy pierwszego etapu osiedla przy Drewnowskiej do tej pory złożyli, jest znikoma.
– Spośród 355 odbiorców z I etapu, uprawnionych do zmiany sprzedawcy, wnioski o jego zmianę na PGE, które na dzień 28 grudnia 2022 r. dotarły do Spółki TB2 Energia, dotyczą zaledwie 6 punktów odbioru – podkreśla Marek Thorz z biura prasowego firmy Atal.
Mieszkańcy osiedla przy Drewnowskiej zaznaczają, że gro mieszkań kupionych na osiedlu to po prostu inwestycje. Należą do firm, są wynajmowane.
– Jeśli człowiek nie zużyje 10 kilowatów, to oni nie wystawiają rachunku, więc jeśli lokal jest inwestycyjny i przez pół roku stoi pusty, to można nie dostawać żadnego rachunku. Więc idealny układ dla ludzi, którzy kupują mieszkania pod inwestycję żeby je sprzedać bądź wynająć, gdzie problemy z rachunkami spadają na osobę wynajmującą lokal. Ludzie, którzy kupują lokal, nie wiedzą, w co się ładują. Bo okaże się, że lokal miesięcznie nie kosztuje 800 zł. Jak się doda prąd i dopłaty za ogrzewanie, to koszt wzrasta do 1500 zł – podkreśla jeden z mieszkańców osiedla przy Drewnowskiej.
– Początkowo nikt nie zakładał, że może ktoś inny być dostawcą prądy niż PGE. Nikt nam nie powiedział, że dystrybutorem będzie jakiś twór o na zwie TB. Ta umowa została podpisana między deweloperem, a dostawcą bez naszej wiedzy. Przedstawiciel dewelopera mówił, że to bardzo dobra firma, stawki będą jeszcze niższe niż w PGE – przypomina drugi mieszkaniec.
Deweloper nie mógł przewidzieć obecnych stawek
ATAL tłumaczy, że nabywając nieruchomość, wystąpił o wydanie warunków przyłączeniowych w zakresie energii elektrycznej do PGE. Były one jednak mniej korzystne od warunków wydanych przez innego dostawcę.
– Przez pewien czas toczyły się rozmowy pomiędzy PGE i Deweloperem dotyczące możliwości przyłączenia inwestycji do sieci, jednak finalnie strony nie porozumiały się i nie zawarły umowy przyłączeniowej. Warunki przyłączenia wydała także Spółka TB2 Energia. Po przeanalizowaniu warunków wydanych przez TB2 Energia wraz z propozycją terminów przyłączenia inwestycji do sieci elektroenergetycznej, deweloper wybrał firmę TB2 Energia jako podmiot przyłączając – tłumaczy Marek Thorz.
ATAL wystąpił o warunki przyłączeniowe w 2018 r. Jak podkreśla deweloper, w tym czasie firma TB2 Energia obsługiwała inne nieruchomości w Łodzi.
– Była w trakcie procesu inwestycyjnego, polegającego na przyłączeniu do własnej sieci dystrybucyjnej obiektu Ogrodowa Office, w dzielnicy Bałuty, a wcześniej przyłączyła osiedle Mackiewicza Park. Spółka TB2 Energia zobowiązała się wykonać sieć dystrybucyjną, przyłączyć do niej nieruchomość, w ustalonym z Deweloperem czasie i sprzedawać energię elektryczną. Stawki, po których w owym czasie Spółka TB sprzedawała energię elektryczną były stawkami rynkowymi, tj. na takim samym poziomie, na jakim energię sprzedawały spółki państwowe, jak PGE, Tauron, Enea, Energa – dodaje Marek Thorz.
TB2 wycofuje się z usług przyłączeniowych dla grupy taryfowej G
Deweloper dodaje też, że zmiany na rynku energetycznym spowodowały, że TB2 nie jest już firmą konkurencyjną jeśli chodzi o warunki sprzedaży i dystrybucji energii elektrycznej. Dlatego też wycofuje się z realizacji usług przyłączeniowych, w wypadku gdy przyłączenie ma dotyczyć odbiorców z grupy taryfowej G, natomiast nadal wydaje warunki przyłączenia i przyłącza odbiorców z grupy taryfowej C.
– Jako deweloper, ATAL nie był w stanie przewidzieć wysokości stawek po jakich Spółka TB2 Energia będzie dystrybuować i sprzedawać energię elektryczną w kolejnych latach, decydując się na jej wybór w 2018 r. Trudno czynić pod adresem inwestora zarzut, że 4 lata temu wybrał danego dostawcę usług, ponieważ dokonywał wyboru w odmiennej rzeczywistości gospodarczej – zaznacza Marek Thorz.
To nie tylko problem jednego osiedla
Mieszkańcy osiedla przy Drewnowskiej podkreślają, że nie ma też ich winy w tym, że co miesiąc ich rachunki wynoszą do 280 do 500 zł.
– Deweloper oddał budynki, my podpisaliśmy odbiory i powiedział, że jak chcemy mieć prąd, to proszę do TB2, ale tak naprawdę każdy lokal powinien być oddany z tzw. zieloną kartą. W stosunku do innych ludzi kupujących mieszkania byliśmy postawieni pod ścianą – podkreśla mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
Według mieszkańców to nie problem tylko ich osiedla, ale całej Łodzi, bo TB2 ma też podpisaną umowę z innymi deweloperami.
– Tu jest tysiąc mieszkań, kolejny deweloper, który ma umowę z TB2 też jest przy Drewnowskiej, następny przy Wodnej. Wszędzie jest TB2, bo dają preferencyjne warunki na transformatory i sieć. A potem koszty przerzucane są na mieszkańców – dodaj mieszkaniec osiedla przy Drewnowskiej.
Komentowane 8
Na Wodnej 17 (Echo Boho) również dostawcą będzie TB2. Deweloper twierdzi, że dostawca energii złożył wniosek o koncesję, poza tym nic więcej nie wie i każe kontaktować się bezpośrednio z dostawcą, więc ewidentnie widać, że stara się umyć ręce i zostawić z problemem przyszłych mieszkańców. Dzwoniłem natomiast do TB2 i Pani przy telefonie nie była świadoma, że budynki na Wodnej 17 w ogóle powstają. Na kilometr widać przekręt i radzę się mocno zastanowić nad zakupem mieszkania tam.
Senatorska 29 ta sama sytuacja
Na wodnej ominęliśmy ten bubel prawny, który wcisnęli na drewnowskiej tylko dlatego, że mieli pecha iż na naszym osiedlu są ludzie z koneksjami w telewizji oraz biurami. Najbardziej boli, ze zaufany deweloper, firma Echo zrobiła taki przekret, tylko dlatego, ze nie umieli naniesc poprawek co do pomieszczenia z rozdzielnią by spełnić normy PGE.
Jestem niestety albo stety właścicielem mieszkania przy Wodnej 23, gdzie również narzucono nam umowę z TB2 Energia. U nas Echo Investment jako developer podpisało z nimi umowę dając nam 2 tyg na całą papierologię z tą firmą, po czym zostawili nas na lodzie i umywali ręce. Kontakt z TB2 Energia jest niestety porażką na całej linii, gdyż jak pojawiały się pytania to odsyłali nas do developera, a następnie ten znowu do TB2 Energia. W Lutym 2022 obiecywano nas, że firmą tą wyszła z pismem o nadanie koncesji na Wodną 23, a ostatnio wyczytałem, że do URE takowe pismo dopiero wpłynęło pod koniec Października 2022 roku. No cóż powiedzieć…. ewidentnie jest coś nie tak, a nawet developerzy sienie interesują klientami, którym wciskają kolejne inwestycje w ramach swoich developerek np. ECHO wysyła sms’y zachęcające do kupna mieszkania w Boho wiedząc jak potraktował mieszkańców Wodnej 23. Drodzy Mieszkańcy Drewnowskiej – współczuję Wam, że daliście się zrobić w taki przekręt:(
Podobna sytuacja była (i nadal jest) na ul. Wodnej 23, deweloper Echo. My złożyliśmy skargi przed podpisaniem umowy z TB2 Energia i udało nam się wynegocjować stawki rynkowe, ale nadal nie ma koncesji i nie możemy zmienić sprzedawca prądu. Ewidentnie jest to przekręt na całą Łódź i deweloperzy wcale się nie przejmują jak będzie wyglądać sytuacja po przekazaniu mieszkania. Jeśli chodzi o TB2 Energia to mają tyle skarg i tych samych przypadków że raczej mogą odpowiadać na zasadzie “kopiuj/wklej” i wcale nie muszą spędzać na odpowiedź dużo czasu, jak piszą do wszystkich to samo. My też dostaliśmy pismo, że przez skargi proces koncesji itd. wydłuża się….jakaś masakra.
Jestem właścicielką mieszkania w I etapie. Chciałam zmienić sprzedawcę na PGE. Otrzymałam cennik taryfowy energii elektrycznej dla odbiorców z grup taryfowych G, spoza obszaru PGE Dystrybucja S.A.
Ceny kształtują się następująco: 1,54 zł brutto za kWh, dodatkowo miesięczna opłata handlowa 8,61 zł. Do tego dochodzi jeszcze opłata dystrybucyjna dla TB2 około 0,3 zł za kWh. Więc przejście do PGE nie sprawi, że będzie taniej, bo PGE liczy sobie dużo wyższe stawki dla lokalizacji, w których nie są dystrybutorem. Jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, bo firma TB2 nie chce z nami podpisać umowy kompleksowej, a u nich byłoby najtaniej, bo byliby jednocześnie i dystrybutorem i sprzedawcą energii.
https://www.gkpge.pl/content/download/43ed98a0b92ebb379c4cd43bb38ee1fe/file/Cennik%20taryfowy%20energii%20elektrycznej%20dla%20Odbiorc%C3%B3w%20z%20grup%20taryfowych%20G,%20spoza%20obszaru%20PGE%20Dystrybucja%20S.A.,%20obowi%C4%85zuj%C4%85cy%20od%201.01.2023%20r..pdf?inLanguage=pol-PL&version=3&contentId=107982
To samo dzieje się na osiedlu Fuzja, proszę się zainteresować.
Dziękuję za nagłośnienie tego problemu! Mieszkańczy tego osiedla są bezradni, spółka TB2 powołuja się na zakup energii elektrycznej z TGE ale nie wiadomo za jaką kwotę faktycznie zakupują, bo bloki czy osiedla w danym miesiącu mają różne ceny za 1kWh.