Podwyżka ciepła i ciepłej wody dla części przedsiębiorców wiąże się z zamknięciem działalności
Mieszkańcy uważają, że podwyżka jest bardzo wysoka. Narzekają także przedsiębiorcy. Pani Katarzyna Ryba, która od 12 lat prowadzi sklep spożywczy, rozważa jego zamknięcie.
– Do grudnia miałam 400 zł centralnego. W tym momencie po nowych stawkach wychodzi mi 1440 zł. Siedzę i myślę, co to będzie. Dla mnie to tragedia, bo proszę sobie wyobrazić, że cały ten sklep trochę kosztował, jego remonty kosztowały. Starałam się utrzymać swoje miejsce pracy. Ja nie chcę od nikogo współczucia. Po prostu chcę pracować i żebym nie musiała iść do opieki społecznej, bo w tym momencie dostanę zasiłku 1200 zł – mówi pani Katarzyna.
Przez wzrost kosztów ciepła i ciepłej wody czynsz wzrasta o sto procent
Spółdzielnie mieszkaniowe informują o ponad 90-procentowej podwyżce za ciepło. Elektrociepłownia o 54-procentowej – jej prezes podaje jednak dane netto bez przesyłu. Ceny za ciepło na razie są objęte rządową rekompensatą, która obowiązuje do 30 kwietnia, ale nie wiadomo, czy zostanie przedłużona. Ci, których mieszkania są zasilane z miejskiej sieci, mówią o prawie stuprocentowej podwyżce.
– Już teraz czynsz poszedł sto procent, a od pierwszego maja ma jeszcze zdrożeć centralne i woda – mówi jedna z mieszkanek Piotrkowa.
Posłuchaj:
Nowe ceny ciepła i ciepłej wody zatwierdził Urząd Regulacji Energetyki. Niektórzy zwracają uwagę, że wpływ na ich wzrost ma zmiana źródła ciepła – w większości to gaz. Węgiel, który jest źródłem w pozostałej części, do końca roku będzie wyeliminowany. Piotrków Trybunalski z nowym rokiem w ok. 65-70 procentach przeszedł na nowe źródło wytwarzania ciepła w miejskiej sieci, czyli gaz.
Zmiana źródła ciepła wiąże się ze wzrostem cen
Jak mówi prezes Elektrociepłowni Marek Krawczyński, zmiana źródła ciepła była konieczna – ciepłownia węglowa o tej mocy nie mogła już dłużej funkcjonować. Gdyby do zmiany nie doszło, koszty emisji CO2 byłyby ogromne. Prezes wielokrotnie zapewniał, że gaz jest najlepszy w przypadku Piotrkowa – nie biomasa, nie geotermia, tylko gaz.
– W tym rejonie Piotrkowa, Piotrków – Skierniewice, Piotrków – Tomaszów nie ma geotermii, nie ma odpowiednich temperatur wody. W Tomaszowie wyszło, że wodociągi mogą z tego korzystać, a nie ciepłownictwo. Podobnie jest w Skierniewicach – mówi Marek Krawczyński, to gaz, pozostała część to źródło węglowe.
Posłuchaj:
Nie zgadza się z tym radny miejski PiS Łukasz Janik.
– Jeśli chodzi o Piotrków Trybunalski, to w Moszczenicy mamy najlepsze źródła geotermalne. Powinniśmy pociągnąć ciepło z Moszczenicy do Piotrkowa, a jednocześnie rozwijać Moszczenicę pod względem turystyki, czyli wody i baseny geotermalne i w ten sposób urozmaicić nasz region – podkreśla radny Janik.
Posłuchaj:
Tu radny powołuje się na naukowców
Komentowane 10
W Sosnowcu woj, ślaskie w spółdzielni na zagórzu ogrzewanie podwyżka 100% a podgrzanie wody 35%
9 @@~^£%#
PSM,to,państwo,w,panstwie,sama,rodzina,lub,znajomi
Przecież uruchomiony Baltic pipe!! Przecież mamy ciągle dostawy gazu tankowcami z USA. Skoro nie płacimy kar bo mamy niższą emisje jeśli używamy gazu to o gdzie jest pies pogrzebany?? Ano nie ma rządu w tym kraju tylko jest nierząd!! A ich propaganda w TVP ogłupia już tylko nielicznych. Cena gazu na euro giełdzie spadła do cen z przed wojny na Ukrainie. A wy ludu w swoich wymarzonych M3 płacicie tysiącami bo co możecie. Proponuję znowu wybrać PiS w wyborach zrobią dopłaty do dopłat. Czyli dadzą wam troszkę z tego co i tak zabiorą. A prezesi tzw spółdzielni mieszkaniowych to naprawdę przepracowani goście społecznicy którzy za te marne kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy rocznie podpiszą umowy na ciepło po cenach dyktowanych ponieważ nie zostawią swych lokatorów żeby im chłód do oczu zajrzał. Bravo 👏.
Pod koniec 2021 roku PSM odeszła od obliczania zużycia ciepła na podstawie podzielników, na rzecz wyliczania tegoż według powierzchni mieszkania. W tym celu została wcześniej przeprowadzona ankieta wśród mieszkańców. Rzekomo większość opowiedziała się przeciwko podzielnikom. Łatwo można się domyślić, że w ten sposób spółdzielnia rozłożyła koszty ogrzewania, również tych co zalegali z płatnościami, na pozostałych. Ja sama na tej zmianie straciłam około 400 zł, które miałam zaoszczędzone na przykręcaniu kaloryferów. Za ubiegły sezon musiałam dopłacić, mimo że lubię chłód i nie grzałam zbyt mocno. W ten sposób tacy jak ja płacą za tych, co grzeją się na maksa lub nie płacą wcale. Jest to przerzucenie niedoboru wpłat od lokatorów na tych co sumiennie płacą czynsz. Więc po co mam oszczędzać na ciepłe? Lepiej grzać sobie mocno i ciągle wietrzyć. A żeby zmniejszyć ogólne koszty ogrzewania w spółdzielni wystarczy trochę zmniejszyć wyjściową temperaturę w ciepłowni.
Krawczyński tak się zna na ciepłownictwie jak Rydzyk z Torunia albo jak Kaczyński na sensie.
Żeby odpowiedzieć konkretnie. Podwyżka za 1GJ – było 91,04 a obecnie 176,54 PLN. Łatwo obliczyć, że to prawie 100%. Taką podwyżkę otrzymałem.
No to pan chyba nie umie liczyć bo to prawie 200% I właśnie tacy ludzie jak pan żądza naszym krajem
Czy w Piotrkowie mają kaloryfery opomiarowane podzielnikami i płacą wg faktycznego zużycia, a więc mogą oszczędzać, czy płacą ryczałt i czy w mieszkaniach mają 20 stopni czy 26 płacą tyle samo? to zasadnicza różnica a brak takiej informacji w artykule. Stąd mogą właśnie wynikać te kwoty.
Zależy od zarządcy, wspólnoty i spółdzielni. Jednak w większości bloków płaci się ryczałtem. Chyba w jednej spółdzielni wciąż funkcjonują kapilatory.