WTA 1000 Doha. Wiktoria Azarenka gra dalej
Magdalena Fręch (52. WTA) szybko pożegnała się z turniejem WTA 1000 Doha. 26-latka odpadła już w 1. rundzie. Trzeba jednak oddać, że stoczyła niezwykle zacięty bój z faworyzowaną Wiktorią Azarenką (31. WTA) i co ważniejsze, wcale nie musiała przegrać tego pojedynku.
Już na otwarcie pierwszego seta łodzianka miała dwie okazje, by przełamać byłą liderkę światowego rankingu. Niestety, tenisistka pochodząca z Mińska się wybroniła. Kolejne cztery break pointy Magdalena Fręch miała w gemie numer trzy. I tym razem Wiktoria Azarenka utrzymała własne podanie. Co gorsza, w kolejnym gemie to ona przełamała Polkę. I choć Magdalena Fręch (3:4) straty odrobiła, to już w kolejnym znów straciła podanie. Ostatecznie faworytka wygrała pierwszą partię 6:3.
Początek drugiego seta to istny festiwal przełamań. Dwa na swoim koncie zapisała Wiktoria Azarenka. Polka jednak zabrała się do pracy i już w gemie szóstym wyrównała stan rywalizacji (3:3). Następnie utrzymała swoje podanie i później raz jeszcze przełamała rywalkę (5:3). Łodziance wystarczyła tylko jedna piłka setowa, by wyrównać stan rywalizacji.
W decydującej partii obie tenisistki pilnowały swojego podania. Nie oznacza to, że nie miały szans na przełamanie. Wręcz przeciwnie. Magdalena Fręch szczególnie może żałować aż czterech break pointów w trzecim gemie. Kolejne dwa miała przy wyniku 3:3. Niestety, Wiktoria Azarenka skutecznie się broniła i co więcej, to ona wyszła na prowadzenie 5:3. Do szczęścia wystarczył jej jeden break. Chwilę później już pierwszym meczbolem zakończyła rywalizację. Gema numer dziewięć wygrała do zera, a całe spotkanie 2:1.
VIKA fights on!💥@vika7 is into the next round after a three set thriller, she defeats Frech 6-3, 3-6, 6-3!#QatarTotalEnergiesOpen pic.twitter.com/LstANnB7rd
— wta (@WTA) February 12, 2024
W kolejnej rundzie turnieju WTA 1000 Doha była liderka rankingu zagra ze zwyciężczynią brazylijsko-chińskiego starcia Beatriz Haddad Maia (14. WTA) – Xinyu Wang (41. WTA).
Krótka przygoda łodzianki w Katarze
Magdalena Fręch w stolicy Kataru rozegrała łącznie 3 spotkania. Niestety, tylko jeden w drabince głównej. Do turnieju WTA 1000 Doha łodzianka dostała się przez dwuetapowe eliminacje. Najpierw w trzech setach pokonała Marię Timofiejewą (102. WTA), następnie 2:0 ograła Kamillę Rachimową (87. WTA).
W turnieju WTA 1000 Doha grają jeszcze dwie inne Polki. Od 2. rundy zmagania rozpoczęła Iga Świątek (1. WTA). Liderka rankingu szybko rozprawiła się z Rumunką Soraną Cirsteą (22. WTA), wygrywając 6:1; 6:1. Na tym etapie zaprezentuje się także Magda Linette (53. WTA), która będzie rywalizować z Qinwen Zheng (7. WTA), czyli finalistką tegorocznego Australian Open. W 1. rundzie poznanianka w dwóch setach pokonała inną przedstawicielkę kontynentu azjatyckiego – kwalifikantkę z Japonii Nao Hibino (93. WTA).