Wścieklizna w podłódzkich lasach?
Zastępca podkarpackiego wojewódzkiego lekarza weterynarii Janusz Ciołek nie ma wątpliwości, że chore zwierzęta mają słabszy instynkt samozachowawczy i podchodzą blisko domostw, nie boją się również ludzi, co jest znakiem ostrzegawczym.
– Wścieklizna dzikich zwierząt objawia się tym przede wszystkim utratą bojaźni przed człowiekiem. Trzeba zwracać uwagę szczególnie na zwierzęta dzikie, które się dziwnie zachowują, podchodzą do człowieka, nie boją się lub są agresywne wobec ludzi. Takie zachowania należy zgłaszać do miejscowego powiatowego lekarza weterynarii – mówi Janusz Ciołek.
Eksperci radzą, aby do każdego dzikiego zwierzęcia podchodzić nieufnie. Jeżeli spotkamy dzikie zwierzę, które zachowuje się nienaturalnie lub w opisany wyżej sposób należy zgłosić to odpowiednim służbom.
W 2023 roku w Łódzkiem nie odnotowano ani jednego przypadku chorego na wściekliznę zwierzęcia.
Szczepionki dla dzikich zwierząt
We wrześniu prowadzano akcję zrzucania w lasach województwa szczepionek dla lisów, które są w formie przynęt.
– Ich atrakcyjność polega na tym, że mają one zapachowe substancje, które wabią lisy. Zwierzę musi zgryźć szczepionkę, łamiąc przy tym ampułkę z żywym wirusem – tłumaczy zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii w Sieradzu Tomasz Mroczek.