Pięć procent bezrobotnych, a lista zwodów deficytowych spora
Ponad 5 procent bezrobotnych – tyle według Głównego Urzędu Statystycznego jest ich zarejestrowanych w Łódzkiem.
– Od lat jest problem jeśli chodzi o obsady stanowisk. Tutaj problemy mogą wynikać ze specyfiki pracy na tych stanowiskach. Według ostatnich wyników badania „Barometry Zawodu” powstała lista zawodów deficytowych, z którymi większość Powiatowych Urzędów Pracy ma problem. Przede wszystkim elektrycy, lekarze, magazynierzy, monterzy instalacji budowlanych, psycholodzy, psychoterapeuci oraz spawacze – to są zawody deficytowe, które dotyczą większości powiatów na terenie województwa łódzkiego – mówi Katarzyna Pawlata, kierownik Obserwatorium Rynku Pracy.
Pokolenie, które przywykło do wygody
Jak podkreślają doradcy zawodowi, pokolenie, które obecnie wchodzi na rynek pracy, jest przyzwyczajone do wygody. Z tego powodu poszukuje pracy hybrydowej.
– Trendy, jakie się zmieniły pomiędzy pokoleniami, to jest ta szybkość zmian, która wpływa na potrzeby pracodawców i rynku pracy. Widać mocno, że ta praca i życie bardzo się przenika i każda z tych osób chciałaby, żeby bardzo dobrze do nich pasowały. Pracodawcy coraz częściej zwracają uwagę na wartości pracowników, na postawy, jakie mają wobec świata i czy to jest spójne z polityką firmy. Ludzie najczęściej szukają takiego miejsca pracy, takiej firmy, takich zadań, w których będą czuli się spełnieni. To jest bardzo istotnie dzisiaj. Oni bardzo często mówią „chciałbym pracy, w której będę szczęśliwy” – podkreśla Julia Skrzypkowska, doradca zawodowy.
Posłuchaj: