Unia Skierniewice z trofeum
W finale pucharowych rozgrywek w okręgu łódzkim zmierzyły się Lechia Tomaszów Mazowiecki oraz Unia Skierniewice. Obydwie ekipy rywalizują w III lidze.
I połowa
W początkowej fazie spotkania przeważali skierniewiczanie, ale pierwszą groźna sytuację stworzyli piłkarze z Tomaszowa Mazowieckiego, jednak strzał z Bartłomieja Cieślika została zablokowany. Później w dobrej okazji znalazł się Klim Morenkov, ale powstrzymali go obrońcy Unii.
W 30. minucie strzał głową Pawła Czarneckiego dobrze sparował bramkarz Lechii Krzysztof Baran. Do przerwy bramki nie padły, choć obie drużyny miały jeszcze okazje do ich zdobycia. Najlepszą zaprzepaścił Kamil Sabiłło, który wyprowadzając kontratak 3 na 1, potknął się na piłce, będąc już na połowie przeciwnika.
II połowa
Po przerwie sygnał do ataku dał Szymon Łapiński, ale jego strzał przeleciał wysoko nad bramką. W 53. minucie pięknym strzałem “nożycami” popisał się Kordian Górka. Piłka poleciała jednak wprost w bramkarza Unii Dariusza Krzysztofka, a niedoszły strzelec gola nabawił się przy tym uderzeniu poważnego urazu i na noszach opuścił boisko.
W 56. minucie Sabiłło stanął oko w oko z Baranem i pewnym strzałem posłał piłkę do siatki, ale sędzia asystent uniósł w górę chorągiewkę. Osiem minut przed końcem podstawowego czasu gry strzał Kamila Szymczaka obronił Krzysztofek.
W 88. minucie Sabiłło otrzymał dalekie podanie na lewym skrzydle, ściął do środka, wbiegł w pole karne i strzałem przy bliższym słupku otworzył wynik spotkania i Unia była o krok od zwycięstwa.
Jednak w szóstej minucie doliczonego czasu gry sędzia, ku zdziwieniu kibiców, odgwizdał rzut karny dla Lechii. Po kilku minutach opatrywania zawodników, piłkę na 11. metrze ustawił Kamil Szymczak. Krzysztofek był blisko skutecznej interwencji, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki.
Dogrywka
Do wyłonienia triumfatora rozgrywek potrzebna zatem była dogrywka. W 116. sędzia pokazał czerwoną kartkę dla Klimowi Morenkovowi. Choć czasu do zakończenia spotkania pozostawało niewiele to Unia Skierniewice potrafiła wykorzystać grę z przewagą zawodnika. Piłkę dośrodkowaną z lewego skrzydła głową uderzył Mateusz Stępień i piłka zatrzepotała w bramce Lechii. To była ostatnia akcja meczu, bowiem arbiter nie wznowił już gry.
Unii Skierniewice po raz piąty sięgnęła po trofeum. W nagrodę zagra w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski w sezonie 2023/24.