Umorzenie śledztwa w sprawie zniknięcia pieniędzy z kasy MPK Zduńska Wola
Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli umorzyła postępowanie przygotowawcze w sprawie przywłaszczenia pieniędzy w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji. Podejrzana była o to ówczesna kasjerka. Śledczy nie znaleźli jednak dowodów na jej winę. Nie udało się także wyjaśnić, w jaki sposób blisko 200 tysięcy złotych, zniknęło z kasy tego przedsiębiorstwa.
– W przedmiotowej firmie nie sprawowano należytej kontroli oraz nadzoru nad pracą wykonywaną przez kasjera, a nadto stwierdzono również nieprawidłowości w sprawowaniu funkcji głównego księgowego spółki. Między innymi te okoliczności były powodem tego, że nie ustalono w sposób pewny, że przestępstwa mogła dokonać jedna i tylko jedna osoba, gdyż zarówno do jednej i do drugiej kasy miały dostęp inne osoby, a nie tylko kasjerka – o wnioskach w tej sprawie mówiła prokurator Agnieszka Karpacz.
Czytaj: Kolejne autobusy elektryczne w Zduńskiej Woli
Władze spółki zawiedzione są decyzją prokuratury. Zamierzają sprawdzić, czy w dochodzeniu uwzględniono wszystkie istotne dla tej sprawy okoliczności. Dodajmy, że 1/4 skradzionych pieniędzy należała wprost do pracowników przedsiębiorstwa, bo pochodziła z Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej.