Zdaniem komentatorów, uchwalenie budżetu Sieradza na 2025 rok, to rezultat uwzględnienia przez prezydenta poprawek budżetowych, zaproponowanych właśnie przez opozycję. Paweł Osiewała przekonywał przed głosowaniem, że nowy budżet nie powinien dzielić, lecz łączyć radnych, ponieważ uwzględnia potrzeby mieszkańców.
To pokazuje, że jesteśmy otwarci na dialog. Chciałbym, żeby radni zrozumieli, że Sieradz to jest nasze wspólne dobro, a przedstawiony projekt budżetu nie jest budżetem Pawła Osiewały, tylko pochodną tego, co już się dzieje w naszym mieście. Tego, co zawarliśmy w strategii miasta na lata 2020-2030. Tego wszystkiego, czego mieszkańcy od nas oczekują – mówił prezydent Sieradza.
Obrady trwały 5 godzin, z czego blisko 2 godziny opozycja naradzała się nad zajęciem stanowiska. Budżet Sieradza na 2025 rok jest rekordowy, jeśli chodzi o kwotę wydatków – 290 milionów złotych. Jak podkreślał podczas sesji prezydent Paweł Osiewała, opiera się on na 3 inwestycyjnych filarach: turystyce i rekreacji, oświacie oraz sporcie.