Unijny Trybunał Sprawiedliwości po stronie kredytobiorców frankowych
Sędziowie TSUE zdecydowali, że konsument ma prawo domagać się od banku rekompensaty pod warunkiem, że umowa kredytowa zawierała nieuczciwe warunki i została uznana za nieważną. A do tego uznali, że takiego prawa nie mają banki.
Teraz jest tak, że jeżeli ta umowa jest uznana za nieważną, to w większości przypadków to jednak bank będzie musiał, jak gdyby wpłacić klientowi większą kwotę niż niż klient zwraca. A do tego dochodzą jeszcze odsetki za ten okres od wezwania do zapłaty. Teraz mamy jeszcze nowy wyrok TSUE, który właściwie pozwala jeszcze „frankowiczom” domagać się opłaty za korzystanie z kapitału – tłumaczy Jarosław Sadowski, ekspertem firmy Expander.
O tym, czy banki będą musiały zwrócić nadpłacony przez kredytobiorców frankowych kapitał, ostatecznie zadecydują krajowe sądy.