Kupcy od wielu lat prosili, by przyjęte kilka lat temu stawki, obniżyć. Wskazywali, że 5 zł za m/kw. To zbyt dużo. W ich imieniu głos zabrał Jerzy Romański z Łódzkiej Federacji Kupców, który podkreślał, że miasto skorzysta na obniżeniu opłaty targowej.
Są miasta, które w ogóle zawiesiły ten pobór i jest taka oczywista, ekonomiczna zasada: im niższe koszty, tym więcej handlu, czyli więcej powierzchni zajętej. Kupcy handlują nie jeden czy dwa dni w tygodniu, a cały tydzień. Zatem każdego dnia biorąc mniej od metra, ma się globalnie dużo więcej. Mamy to wyliczone – tłumaczył Jerzy Romański.
Z kolei radny Paweł Kowalski z “Sercem dla Piotrkowa” mówił, że to ważne, by kupcom pomagać.
Ta opłata powinna być obniżona. Powinna być po prostu opłatą, która spowoduje pewien ruch, obrót towarami i nasze miasto zacznie przyjmować kupców na różnych poziomach. Te targowiska nawet dla mieszkańców będą rosły – będą mieli dostęp do świeżego, wiejskiego, towaru, chleba, jaj, różnych innych artykułów spożywczych. Każdy ma prawo żyć w mieście tak, jak mu się podoba, nie musi być skazany na supermarkety – wyjaśniał Paweł Kowalski.
Zmienią się opłaty targowe. Poza tym nie będzie pobierana opłata za postój samochodów, które przywożą towar. Wyjątkiem będą auta, z których prowadzony jest bezpośrednio handel.
Czytaj także: Piotrków Trybunalski bez podwyżki podatków. Właściciele nieruchomości mogą odetchnąć z ulgą