Piotrkowscy radni nie przyjęli uchwały podwyższającej podatek od nieruchomości. Podwyżkę w wysokości 12 proc. od początku krytykowała Agnieszka Chojnacka z klubu “Łączy nas Piotrków”.
Taka podwyżka przy poziomie aktualnej inflacji jest niedopuszczalna. Pan prezydent Juliusz Wiernicki w swojej kampanii wyborczej obiecywał nam obniżenie opłat, obniżenie wysokości podatków. To działanie, ten projekt uchwały, które aktualnie nam przedłożono do procedowania, jest tylko dowodem na to, że zaczął się proces wygaszania oczekiwań mieszkańców Piotrkowa Trybunalskiego – mówiła Agnieszka Chojnacka.
Radny Jan Dziemdziora z klubu “Sercem dla Piotrkowa” mówił, że podwyżki tak, ale nie tak wysokie, jak zaproponowano w projekcie uchwały.
Spotkałem się z dwoma przedsiębiorcami, związanymi z usługami samochodowymi. Jak dowiedzieli o stawkach, to zadeklarowali, żebym był uprzejmy wnioskować o obniżenie tych stawek. A jak mi nie wyjdzie, to żebym omijał szerokim łukiem i ich warsztaty – opowiadał radny Dziemdziora.
Dyskusja poprzedzająca głosowanie była bardzo długa – ostatecznie radni głosowali nie w sprawie dwunasto-, a ośmioprocentowej podwyżki. Za głosowało 9 osób, przeciwko było 9, od głosu wstrzymała się jednak osoba – wobec czego uchwałę uznano za nieważną.
Czytaj także: Katarzyna Pabich-Gaj nową wiceprezydent Piotrkowa Trybunalskiego