Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy

W związku z obchodzonym dzisiaj Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy w łódzkiej kaplicy św. Krzysztofa przy parafii oo. jezuitów pw. Najświętszego Imienia Jezus o 12:00 odprawiona została msza święta dla wiernych Parafii Greckokatolickiej pw. Ofiarowania Pańskiego w Łodzi. Tomasz Kopytowski, dyrektor łódzkiej Caritas podkreśla, że szczególnie teraz trzeba ten dzień celebrować.

– Jak pisze papież Franciszek w obecnym orędziu musimy pamiętać o tych, którzy nie z własnej woli, nie w wolny sposób są zmuszeni do tego, żeby emigrować, żeby zmienić miejsce swojego zamieszkania. Chodzi o to, żeby każdy człowiek był wolny i w wolny sposób mógł wybierać, czy chce zostać w miejscu, w którym się urodził, w którym żyje, czy też chce to miejsce zmienić. Ale to, co najważniejsze w tym dniu, o czym mówi Kościół, o czym pisze papież wswoim orędziu to, żebyśmy w sobie nawzajem widzieli brata, widzieli siostrę, żebyśmy ostatecznie widzieli twarz Chrystusa, który też był migrantem, który uciekał – mówi Tomasz Kopytowski.

Jedna z wolontariuszek wskazuje, że Ukraińcy najczęściej przychodzą po pomoc w kwestii pracy.

– Najczęstszym problemem jest teraz praca, poszukiwanie praca. Potrzeba sporo psychologów, psychiatrów, jak dla dzieci, tak i dla dorosłych. Najbardziej teraz cierpią dzieci, bo wchodzą w tę fazę, że nie przyjmują nic. Konsultujemy cały czas ludzi, na co dzień mamy sporo ludzi w punkcie, którzy przychodzą z różnymi pytaniami, dotyczącymi mieszkania, pracy, kwestii prawnych czy pomocy z wyżywieniem dla emerytów – wyjaśnia Tatiana Nikołajewska, asystent integracyjny Caritas Archidiecezji Łódzkiej.