Wydarzenie poprzedza i przygotowuje młodych wiernych do głównych obchodów, które odbędą się na przełomie lipca i sierpnia w Lizbonie.
Regularne spotkania
Jak mówił arcybiskup łódzki Grzegorz Ryś – Kościół jest tam gdzie jest diecezja. Podkreślił przy tym znaczenie spotkania w małych grupach.
– Wielkie dni młodych mogą być co 2, 3 lata, ale nie częściej. Ważne, aby pomiędzy głównymi wydarzeniami coś się działo, bo spotkanie co 3 lata nie podtrzymuje ognia. Musi być więc jakiś rytm tych spotkań. Duszpasterstwo młodych musi mieć formę ciągłego bycia z młodymi – dodał abp Ryś.
Uczestnicy podkreślają, ze spotkania spełniają swoją rolę z kilku powodów.
– Można spędzić czas z ludźmi, którzy mają podobne poglądy i myśli do naszych i którzy chcą bliżej poznać Boga. Ważne by się integrować się, a przy tym pogłębić swoją wiarę – dodają zaangażowani w wydarzenie.
Msza święta i procesja
Po spotkaniach w grupach w dolnym kościele Najświętszego Serca Jezusowego na Retkini młodzi wyruszyli w procesji do kościoła Chrystusa Króla, gdzie łódzki metropolita odprawił uroczystą mszę świętą.
Decyzją papieża Franciszka od 2021 roku Światowe Dni Młodzieży świętujemy w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, czyli w Uroczystość Chrystusa Króla.