Śmiertelny wypadek w Bobrownikach
Choć kobieta przyznała się formalnie do postawionych jej zarzutów, to w czasie przesłuchania podała, że nie chciała zabić 25-latka.
Ciąg wydarzeń wskazuje jednak na celowość działania podejrzanej i dlatego prokurator zdecydował o postawieniu najpoważniejeszych zarzutów.
Ustalenia ciągu wydarzeń
Policjantom udało się ustalić, że tuż przed wypadkiem kobieta ze swoim partnerem przebywali w domu. Pokłócili się i mężczyzna wyszedł na zewnątrz.
Po kilku minutach 22-latka wyszła z domu, wsiadła do samochodu i ruszyła za swoim chłopakiem. Początkowo kilkukrotnie zajeżdżała mu drogę. W końcu pozwoliła mężczyźnie pieszo wyprzedzić samochód. Odczekała chwile i ruszyła gwałtownie do przodu. Jechała tak ostro, że przednie koła samochodu praktycznie nie dotykały ziemi. W ostatniej chwili próbowała jeszcze zahamować, ale nie była już w stanie zatrzymać pojazdu. Doszło do bardzo silnego uderzenia.
Czytaj: Wypadek w powiecie łowickim. Nie żyje 25-latek. Sprawczyni zatrzymana
Mężczyźnie próbowało udzielić pomocy wiele osób jeszcze przed przyjazdem służb ratunkowych. Reanimować go, próbowała również sprawczyni. Nie udało się jednak uratować 25-latka.
Kierująca pojazdem kobieta znajdowała się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało, że miała ona blisko 0,8 promila alkoholu w organizmie. Kobieta była też pod wpływem narkotyków.
W poniedziałek (17 lipca) Sąd Rejonowy w Łowiczu aresztował 22-latkę na 3 miesiące.
– Kobieta nie była wcześniej karana, jest studentką 3 roku studiów licencjackich – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.