Siostry urszulanki pieką pierniki
W sieradzkim klasztorze sióstr urszulanek piętrzą się stosy pierników. Ciasteczka powstają na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem. Siostry urszulanki pieką pierniki i korzystają z przepisów z bogatą tradycją, przekonuje siostra Barbara Kłos.
– Jak byłam we wspólnocie w Pniewach, to tam siostry jak już skończyły wypiekać pierniki na Boże Narodzenie, to już zarabiały ciasto na następny rok i wkładały je do takich ogromnych garnków. I zanosiło się je do piwnicy i przykrywało. A potem w następnym roku dodawało się właściwie tylko sodę i jajka. Na rok się zapominało o tym cieście i nic się nie działo, ani nic nie psuło. Ale to już jest taki przepis na serwatce, taki starodawny – wyjaśnia siostra Barbara Kłos.
Pierniki na Jarmark Adwentowy
Ozdobione pierniki pojawią się na pewno na stoisku sióstr urszulanek w czasie sieradzkiego Jarmarku Adwentowego. Ciastka będą też słodkim upominkiem – mówi siostra przełożona Anna Papierz.
– Świąteczne pierniki z okazji Bożego Narodzenia przygotowujemy na Jarmark Adwentowy, który tutaj niedługo się odbędzie. Dla naszych różnych dobroczyńców, ludzi jakoś związanych z klasztorem, żeby też podziękować im za zaangażowanie, obecność. Ale też dla tych, którzy będą naszymi gośćmi, dla potrzebujących – zapewnia siostra przełożona Anna Papierz.
Siostry urszulanki pieką pierniki na Jarmark Adwentowy w Sieradzu, który rozpocznie się w samo południe 11 grudnia.