„Wystartował” Łódź Design Festival
W tym roku hasłem przewodnim festiwalu jest “Future Perfect”. Wydarzenie oprócz wystaw obejmuje również wykłady, warsztaty i rozmowy z projektantami, architektami oraz teoretykami designu. W tym roku projektanci musieli stanąć przed nowymi wyzwaniami i kryzysami na świecie.
– Poza tymi tematami, które są już z nami od kilku lat, czyli kryzys klimatyczny, potrzeba zastąpienia surowców, które się wyczerpują, jakimiś innymi, pojawiają się rozwiązania dedykowane zdrowiu psychicznemu. Widzimy, że są to problemy, których projektanci są świadomi. Pierwszy raz mamy projekty związane z wojną. To produkty medyczne, które służą ratowaniu ludzkiego życia. – mówi Michał Piernikowski, dyrektor Łódź Design Festivalu.
Imprezie towarzyszy konkurs “make me!”, podczas którego jury wybiera najlepsze prace projektantów. W tym roku zwycięzcami nagrody głównej zostali Olga Kozłowska i Maciej Głowacki, którzy, chcąc przede wszystkim pomóc Ukrainie, zaprojektowali stazę – czyli opaskę medyczną służącą do ratowania życia.
– Wiedzieliśmy na początku, że tego sprzętu brakuje na Ukrainie. Na początku konfliktu spotykaliśmy się bardzo często analizując potrzeby, zastanawiając się, co tak naprawdę jesteśmy w stanie sami zaprojektować i wytwarzać na miejscu, tak, żeby w ten sposób pomóc. Okazało się, że, obok wielu innych projektów, stazy, mimo swojego zaskakującego skomplikowania, są możliwe do odtworzenia przy pomocy drukarki 3D i kilku podstawowych komponentów. – mówi Maciej Głowacki.
Wśród nagrodzonych projektów znalazł się także m.in. rydwan życia, który również “służy” już na Ukrainie.
W jury zasiadali: Maja Ganszyniec, Joanna Krokosz, Ingrid van der Wacht, Maurizio Burrato, Szymon Hanczar, Tomasz Rygalik i Michał Piernikowski.
Łódź Design Festival potrwa do 28 maja.