Rodzicielstwo zastępcze to coś dla mnie
Agnieszka Kaszuba-Gałka od trzech lat jest mamą zastępczą Alanka – chłopca z niepełnosprawnościami. Działa również w łódzkiej kampanii „Rodzina jest dla dzieci” i tłumaczy wszystkim zainteresowanym, czym jest rodzicielstwo zastępcze. Jak się okazuje, często mylimy je z adopcją.
W przypadku pani Agnieszki pomysł na stworzenie rodziny zastępczej pojawił się dość nieoczekiwanie. Podczas pracy wolontaryjnej w fundacji Gajusz, kobieta uświadomiła sobie, że to właśnie ona jest osobą, która powinna zająć się chłopcem. Sama ma już za sobą doświadczenia macierzyńskie – jej synowie wchodzą właśnie w dorosłość i z pełną akceptacją przyjmują jej życiową decyzję.
Przygotowanie do roli rodzica zastępczego
Agnieszka Kaszuba-Gałka stara się mówić jak najwięcej o rodzicielstwie zastępczym. Jej zdaniem im więcej osób dowie się o tej formie opieki, tym łatwiej będzie zapewnić dobre życie dzieciom, które nie mogą liczyć na prawdziwe rodziny.
W audycji Radio Łódź na wieczór pani Agnieszka opowiadała, z czym wiąże się rodzicielstwo zastępcze, jak przygotować się do tej roli i z jakimi wyzwaniami mierzą się rodzice zastępczy.