Remonty łódzkich ulic trwają, według łodzian drogowców brak
– Przy skrzyżowaniu Włókniarzy i Drewnowskiej, miasto jakieś roboty drogowe robi, rozstawiło barierki zwężając z trzech pasów na jeden i jest tak już ponad 2 tygodnie, a żadna praca się tam nie toczy – informuje pan Stefan, nasz słuchacz.
Jak mawiają, gdzie dwóch Polaków, tam trzy opinie. Dotyczy to również remontów łódzkich ulic. Fakt – prace na skrzyżowaniu Włókniarzy i Drewnowskiej przedłużają się. W przysłanej przez Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi odpowiedzi czytamy:
– Wykonawca wnioskował o przedłużenie terminu prac do 7 grudnia. Mamy nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej – informuje Tomasz Andrzejewski, rzecznik ZDiT.
Jarosław Kostrzewa, społecznik, mówi, że urzędnicy nie szukają rozwiązań by usprawnić ruch podczas remontów łódzkich ulic.
– Jako zmotoryzowani czujemy się ponownie oszukani przez łódzkich urzędników. Skrzyżowanie Włókniarzy i Drewnowskiej już dzisiaj powinno być otwarte i przejezdne, a okazuje się, że poślizg będzie do początku grudnia. A naszym zdaniem można było otworzyć jeden pas więcej w każdą stronę aby tego ruchu nie utrudniać – analizuje organizację ruchu Jarosław Kostrzewa, prowadzący profil na Facebooku LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
Otwarcie Obywatelskiej po remoncie 1 grudnia
I tutaj możemy przejść do kolejnej ulicy – Obywatelskiej. Przejść bo przejechać raczej trudno.
– O ulicy Obywatelskiej, która już powinna być po odbiorach nie będę już wspominał. Bo to już kolejna data niedotrzymania terminu przez wykonawcę – podkreśla społecznik Kostrzewa.
Jednak ZIM zapewnia, że szykuje się do odbiorów na Obywatelskiej.
– Trwają ostatnie prace wykończeniowe i przygotowujemy się odbiorów w ulicy Obywatelskiej. Drogowcom zostały do wykonania roboty porządkowe i nasadzeni zieleni. Obywatelska na odcinku od Nowych Sadów do Waltera Janke będzie przejezdna od 1 grudnia – informuje Małgorzata Loeffler, rzecznik Zarządu Inwestycji Miejskich.
Trwa też uciążliwy dla mieszkańców Mileszek remont Pomorskiej – a dokładnie dopiero jego pierwszy etap, o którym wspomina dyrektor biura inżyniera miasta Michał Gogolewski.
– Ten etap, bo jeszcze będzie kolejny, to jest odcinek 1,3 km drogi. Plany prowadzenia tej inwestycji w dwóch etapach połówkowo po stronie północnej i południowej – mówi Gogolewski.
Urzędnicy na spotkaniu z mieszkańcami mówili wprost – to kompleksowa przebudowa, która potrwa ponad 2 lata.
Modernizacja Legionów coraz bliżej
Prace na Hetmańskiej i Paradnej są na ukończeniu, ale na ich odbiór poczekamy do początku grudnia. W czwartek częściowo otwarto wiadukt na Dąbrowskiego. Nitką w stronę Dąbrowy można przejechać jednym pasem, ale w stronę centrum można korzystać już z całej szerokości wyremontowanej jezdni – mówi Tomasz Andrzejewski.
– Spodziewajmy się jeszcze drobnych utrudnień na wiaduktach abyśmy mogli wykończyć pozostałe prace, choćby przy elewacji czy też schodach. W całości wiadukty zostaną oddane na koniec roku – dodaje rzecznik Zarządu Dróg i Transportu.
Z remontów łódzkich ulic kończą się prace na Dąbrowie, ale przed nami remont ulicy Legionów.
– Remont Legionów coraz bliżej, trwają ostatnie prace przy zatwierdzaniu nowej organizacji ruchu. Wykonawca przejął plac budowy i przygotowuje się do rozpoczęcia prac, a te planujemy na początku grudnia – informuje Małgorzata Loeffler.
Wykonawca wejdzie na cały odcinek przeznaczony do przebudowy, czyli od Placu Wolności do ulicy Żeligowskiego wraz z ulicą Cmentarną. Pomiędzy Placem Wolności a Zachodnią ulica będzie zamknięta dla ruchu. Ulica Zachodnią przejedziemy bez zmian. Przebudowa oznacza zmiany w komunikacji miejskiej.
– Zmienioną trasą pojadą autobusy i tramwaje. Tramwaje ze względu na prace na Legionów nie będą również kursowały po ulicy Gdańskiej. Tutaj w zastępstwie nich jak obecnie kursować będzie linia 86, natomiast linia autobusowa 73 od Zachodniej pojedzie przez Zachodnią i Manufakturę oraz dalej Cmentarną i św. Jerzego do Legionów i zawróci jak teraz przez Włókniarzy i Srebrzyńską, a w kierunku Radogoszcza pojedzie Ogrodową przez Manufakturę i ponownie Ogrodową do Zachodniej – mówi Tomasz Andrzejewski.
Ciągle jednak nie wiadomo, kiedy zakończy się przebudowa wiaduktu na Przybyszewskiego. Faktem jest, że zaprojektowano zbyt niskie filary, a od tego czasu urzędnicy nabrali wody w usta.
Komentowane 1
Nigdy więcej zdanowsliej i jej kolesi, władze Łodzi to obraz nędzy i rozpaczy, sami dyletanci i bexmozgi