Widzew wraca do gry po dłuższej przerwie
W niedzielę (29 października) Widzew wraca do gry po trzytygodniowej przerwie. Podopiecznych trenera Daniela Myśliwca czeka jednak trudne zadanie – mecz z Rakowem. Mistrz Polski (4. miejsce, 22 punkty) w tym sezonie nie przegrał jeszcze domowego spotkania, Widzew (10. miejsce, 14 pkt) z kolei na wyjeździe wciąż nie wygrał. Kibice z Łodzi z pewnością życzyliby sobie, aby ich ulubieńcy wreszcie zainkasowali komplet punktów poza własnym stadionem.
🔝 @Jagiellonia1920 na szczycie! pic.twitter.com/WID7MELHbT
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) October 24, 2023
Dlaczego można wierzyć, że uda się to właśnie w 13. kolejce? Po pierwsze, Widzew wraca do gry po dłuższej przerwie. W poprzedniej serii spotkań miał mierzyć się przy al. Piłsudskiego z Ruchem Chorzów, ale do meczu przyjaźni ostatecznie nie doszło. Powodem był zły stan murawy, na który wpływ miały opady deszczu. Wiadomo już, że rywalizację z „Niebieskimi” zaplanowano na 18 listopada.
Piłkarze z centralnej Polski są niewątpliwie głodni gry. Do tematu odniósł się sam szkoleniowiec łodzian na przedmeczowej konferencji prasowej. – Emocja meczowa jest inna niż ta treningowa (…) U piłkarzy nie widzę jednak takiego upustu emocji, który zawsze był po każdym spotkaniu. Mam na myśli wyciszenie refleksję i rozwój wymierny. (…) Ze względu na brak wyczyszczenia emocjonalnego, widać większą nerwowość wśród piłkarzy. Mam nadzieję, że przełożymy to na przygotowanie do starcia z Rakowem lub na dyspozycję w tym konkretnie meczu – mówił 37-latek.
🎙️ Trener Daniel Myśliwiec:
“Emocje meczowe są dużo inne niż treningowe, co było widać po bardzo dobrej pracy przed starciem z Ruchem. Dużo było w nas motywacji pod tamto spotkanie i widać po piłkarzach, że ona nigdzie nie uleciała”.
–#RCZWID pic.twitter.com/oMpvCES2cr— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) October 27, 2023
Po drugie, Raków w niedzielę może być zmęczony. A to dlatego, że w czwartkowy (26 października) wieczór rozegrał kolejne spotkanie fazy grupowej w Lidze Europy. Mimo że większość spotkania grał w przewadze, to rywalizacja z portugalskim Sportingiem (1:1) kosztowała częstochowian sporo sił. Daniel Myśliwiec nie skupia się jednak na dyspozycji mistrza Polski. Dla niego najważniejszy jest jego zespół. Jak zdradził szkoleniowiec, pod Jasną Górą jego podopieczni zaprezentują „coś ekstra”.
– Przed Rakowem ćwiczyliśmy kilka nowych rzeczy i chcemy poszerzać wachlarz naszych możliwości. Szykujemy coś ekstra i mam nadzieję, że czas na adaptację nie zajmie nam długo. To może być nie tyle nasz atut, bo o tym dowiemy się po meczu, ale ja dążę do tego, żeby dawać piłkarzom wachlarz możliwości i polegać na nich, żeby oni mogli definiować momenty – przekazał.
Problemy kadrowe
Trenerzy obu drużyn nie będą mogli w niedzielę skorzystać ze wszystkich swoich graczy. O szpitalu w Widzewie już informowaliśmy. Na dłuższy czas z gry wypadli m.in. Bartłomiej Pawłowski i Sebastian Kerk. Na mecz z Rakowem powinien być natomiast gotowy Fran Alvarez. – Myślę, że większe dylematy może mieć trener Szwarga po wczorajszym meczu, bo ja mam do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy ostatnio trenowali – skomentował sytuację kadrową Widzewa jego szkoleniowiec.
Rzeczywiście, w czwartkowym meczu poważnej kontuzji doznał Zoran Arsenić. Brutalny faul Viktora Gyokeresa skutkował czerwoną kartką dla Szweda, ale i prawdopodobnie złamaniem nogi kapitana „Medalików”. Jeśli fatalna diagnoza się potwierdzi, 29-letniego Chorwata długo nie zobaczymy na piłkarskich boiskach.
Zoran, jesteśmy z Tobą! ✊
—
25’ ⏱️ #RCZSCP 0:1 pic.twitter.com/xtsbZkqikM— Raków Częstochowa 🥇 (@Rakow1921) October 26, 2023
Szkoleniowiec mistrzów Polski wciąż nie może skorzystać z Iviego Lopeza oraz Stratosa Svarnasa. Obaj przechodzą rehabilitację. Z kontuzjami zmagają się również Łukasz Zwoliński i Adrian Gryszkiewicz. Dodatkowo nadmiar żółtych kartek w meczu z Widzewem odpokutowywać będzie Adnan Kovacević.
Nawiązać do lat 90. XX wieku
Historia spotkań Widzewa i Rakowa nie jest długa. Będzie to dopiero trzynasta potyczka obu drużyn. Trzynasty mecz w trzynastej kolejce – dla kogo okaże się bardziej pechowy? Przekonamy się dopiero w niedzielę.
Fani z Łodzi mają nadzieję, że ich ulubieńcy nawiążą do lat 90. XX wieku, kiedy to pewnie pokonywali zespół z Częstochowy. W sezonie 1996/97 Widzew ograł Raków 4:0. Przy okazji kolejnej wizyty pod Jasną Górą pokonał „Medaliki” 3:1.
W poprzednim sezonie czerwono-biało-czerwoni ulegli przyszłym mistrzom Polski na ich terenie 0:2. Czas na rewanż. Każda seria się przecież kiedyś kończy. Raków jeszcze u siebie nie przegrał, Widzew w delegacji jeszcze nie wygrał. Niech zatem zadziała zasada – bij mistrza!
Widzew wraca do gry – mecz z Rakowem w Radiu Łódź
Pierwszy gwizdek sędziego Damiana Sylwestrzaka z Wrocławia zabrzmi w Częstochowie o godz. 17.30. Około pięć minut wcześniej w Radiu Łódź rozpocznie się „Strefa Kibica”.

Na głównej antenie, z przerwami na serwisy informacyjne, będzie można słuchać bezpośredniej relacji z meczu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Bez przerw transmisja będzie dostępna także w kanale internetowym oraz DAB+. Tradycyjnie na naszej stronie internetowej dostępna będzie także „tekstówka”.