Przebudowa Przybyszewskiego to na razie tylko rozbiórki
Od 16 stycznia trwa przebudowa Przybyszewskiego od pl. Reymonta do Grabowej. Przez pierwsze dwa tygodnie od rozpoczęcia modernizacji prace postępowały bardzo wolno, ale ostatecznie przez ostatni miesiąc drogowcom udało się zdemontować część torowiska. Zarówno betonowe płyty, jak szyny pozostawiono na tej części jezdni, po której odbywa się ruch. Od pl. Reymonta do wysokości Sanepidu (Przybyszewskiego 10) kierowcy jeżdżą nitką północną, czyli przy parku. Dalej zjeżdżają na nitkę południową. Przypomnijmy, że na modernizowanej Przybyszewskiego obowiązuje na czas prac ruch jednokierunkowy.
Od skrzyżowania z Praską w stronę pl. Reymonta w kilku miejscach składowane są już nowe szyny. Na razie jednak nie zapowiada się by drogowcy mieli je układać, bo przebudowa Przybyszewskiego ogranicza się na razie do rozbiórek. Z racji tego, że zdemontowano większość chodników, piesi brodzą w błocie.
– Ani chodnika, ani równej jezdni, bo część torów zlikwidowali. Trudno się tu chodzi, zwłaszcza starszym osobom – podkreśla mieszkanka Dębowej.
Modernizacja drugiego odcinka rozpocznie się na przełomie lutego i marca?
Na przełomie lutego i marca miała się rozpocząć przebudowa Przybyszewskiego na odcinku od Grabowej do Śmigłego-Rydza, ale na razie nic nie zapowiada rozpoczęcia prac. Na wspomnianym odcinku nie ustawiono jeszcze tablic zapowiadających nową organizację ruchu, a zgodnie z dawniej przyjętymi wytycznymi mieszkańcy powinni być informowani o zmianach w organizacji ruchu przynajmniej dwa tygodnie wcześniej. Przykładem może być Krakowska, której remont ma się rozpocząć 5 marca, więc tablice informujące o objazdach już ustawiono na poboczu.
Natomiast na przełomie lutego i marca mają nastąpić zmiany w organizacji ruchu na skrzyżowaniu Pomorskiej – Krokusowej – Giewont, gdzie trwa budowa ronda. Utrudniony będzie wjazd w Krokusową, bo na tę stronę skrzyżowania przeniesie się front robót.