Kradzież i profanacja flagi polskiej w Wieruszowie
Władze Wieruszowa potępiły w komunikacie kradzież i sprofanowanie flagi Polski. Domagają się zwrotu i wzywają sprawców do dobrowolnego przyznania do winy. Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa, domaga się ukarania sprawców kradzieży flagi. Twierdzi, że ten wybryk przekroczył granice i nie ma przyzwolenia na pobłażanie w takich kwestiach.
Kiedyś ktoś umierał za to, żebyśmy mogli bez przeszkód używać tych barw narodowych. To nagranie pokazuje, że flaga zostaje zerwana przez mężczyznę, który następnie ją zabiera i odjeżdża. Co gorsza, sprawcami tej kradzieży i profanacji byli nasi mieszkańcy – mówi Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa.
Zerwali flagę linką holowniczą
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że kilku mężczyzn podjechało w Wieruszowie przy moście. Jeden z mężczyzn wysiadł z samochodu i zarzucił linkę holowniczą na drzewiec flagi. Zerwaną ze słupa polską flagę mężczyźni wystawili przez okno samochodu a po pewnym czasie ją wyrzucili.
Sprawę zgłoszono na policję. Mundurowi mają dostęp do nagrania, na którym widać wizerunki sprawców. Jak dodaje burmistrz Wieruszowa, przedstawiciele urzędu będą z pewnością uczestniczyć w procesie karnym po zatrzymaniu wandali. Dodaje, że w dużej mierze od postawy władz będzie zależała wysokość kary, stąd żądanie, by sprawcy stawili się do środy (8 listopada) w wieruszowskiej komendzie policji.
Warto przypomnieć, że publiczne znieważenie znaku lub symbolu narodowego podlega grzywnie, ograniczeniu wolności lub pozbawieniu jej do roku.
Komentowane 1
No skoro Wieruszów to miasto polskie to dlaczego głosowaliscie na partię niemiecką Tuska?! Niemiecką by nie zerwali!