Prezydent Radomska będzie zarabiał mniej niż przed wyborami
Radomszczańscy radni ustalili wysokość pensji prezydenta miasta. Zaproponowali ją radni Koalicji Obywatelskiej, która ma większość w radzie. Jarosław Ferenc będzie dostawał 18091 złotych brutto miesięcznie z dodatkami. To o ponad 2,5 tysiąca mniej niż na zakończenie poprzedniej kadencji.
– Rada oczywiście ma takie predyspozycje, że może ustalać wynagrodzenie jakie chce, natomiast ja to odbieram jako obniżenie wynagrodzenia. Pomimo tego, że wyborcy mi zaufali, przekazali mi możliwość rządzenia trzecią kolejną kadencję, rada miejska ustawia się do prezydenta konfrontacyjnie, ustalając wynagrodzenie mniejsze niż miałem do tej pory, pomimo tego, że inflacja od tego czasu, jak miałem ustalone wynagrodzenie, to już jest ponad 25 proc. Jest to dla mnie niezrozumiałe – mówi prezydent Ferenc.
Propozycja wysokości wynagrodzenia prezydenta wyszła od radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy mają większość w radomszczańskiej radzie. Jej przewodniczący nie wyklucza jego zwiększenia jeszcze w tej kadencji.
– Dajemy sobie wspólnie, jako rada i pan prezydent, szansę w nowej kadencji. Musimy sobie udowodnić, że potrafimy ze sobą współpracować, a przede wszystkim udowodnić mieszkańcom, że nas na to stać, że ponad podziałami będziemy w stanie realizować nasze pomysły wyborcze, będziemy wykonywać właściwie zadania inwestycyjne, realizować budżet. To jest dla nas sprawą nadrzędną, a nie to, czy wynagrodzenie pana prezydenta będzie wynagrodzeniem najwyższym, czy też najniższym – wyjaśnia Rafał Dębski, przewodniczący rady.
Głosowanie poprzedziła długa dyskusja na argumenty. Ostatecznie radni podjęli uchwałę 10 głosami „za”. Osiem osób było przeciwnych, jedna wstrzymała się.