Pracownicy DPS-u w Biskupicach uczą się samoobrony
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej w Biskupicach w powiecie sieradzkim uczą się technik samoobrony. Większość zatrudnionych w placówce to kobiety, które opiekują się setką mężczyzn z upośledzeniem umysłowym i uzależnieniami.
Czytaj także: Na hipofosfatazję w Polsce choruje ponad 20 osób, w tym pani Kamila, która leczy się w Regionalnym Centrum Chorób Rzadkich w ICZMP
– Uczestnicy kursu uczą się reakcji na nieprzewidywalne zachowania pacjentów – opowiada Krzysztof Włodarczyk, instruktor systemu walki do samoobrony krav maga.
Po latach w DPS-ie terapeuci mają wypracowany system kontaktu z trudnym pacjentem.
– Najważniejsza jest czujność, ale też przede wszystkim kontakt z pacjentem. To znaczy nie odwracamy się nigdy tyłem do pacjenta, jeżeli wiemy, że jest pacjent agresywny. Jeżeli wiem, że pacjent jest w stanie pobudzonym, to zawsze ważne są takie 2 kroki do tyłu, żeby w razie czego mieć taką przestrzeń bezpieczeństwa – mówi terapeutka Justyna Nowacka-Szwed.
Techniki samoobrony mogą się przydać, gdy zawiedzie komunikacja z pacjentem. Pracownicy DPS-u przekonują, że samoobrona ma im dać czas na ucieczkę, gdy sytuacja zrobi się niebezpieczna. Może też pomóc zapanować nad pobudzonym pacjentem, by nie zrobił sobie krzywdy.
Komentowane 2
Straszne miejsce ten DPS dla pracowników jak i mieszkańców. Szkoda że ten dyrektor nie chwali się jak traktuje pracowników
A jak traktuje mieszkańców czy to DPS typu otwartego jak z terapiom alkocholowom czy jest dobrowolna czy przymusowa a siłownia profesjonalna ponoć jak człowiek się wyrzyje siłowo jest spokojniejszy