Polska wraca ze Szkocji z 3 punktami
Piłkarska reprezentacja Polski rozpoczęła rywalizację w Lidze Narodów od spotkania ze Szkocją na Hampden Park. Polacy wyszli na murawę stadionu w Glasgow w dosyć ofensywnym ustawieniu – z dwoma napastnikami oraz Piotrem Zielińskim, Sebastianem Szymańskim i Kacprem Urbańskim w środku pola. W bramce stanął Marcin Bułka.
🆕 SKŁAD
Nasza „jedenastka” na Szkocję!
__#SCOPOL 🏴🇵🇱 pic.twitter.com/gZywzhxBxI— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 5, 2024
Polacy już w 8. minucie objęli prowadzenie. Po przechwycie w środku pola Robert Lewandowski zagrał do Sebastiana Szymańskiego, a ten uderzył z ok. 25 metrów. Piłka odbiła się od słupka i zatrzepotała w siatce.
𝐂𝐎 𝐙𝐀 𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋 ⚽ 𝐏𝐎𝐄𝐙𝐉𝐀 😍
Sebastian Szymański pięknym strzałem z dystansu daje nam prowadzenie 🔥
🔴 📲 Oglądaj #SCOPOL online ▶️ https://t.co/22WHu0ed2s pic.twitter.com/j2X83DkFXp
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 5, 2024
Kwadrans później Szkoci umieścili piłkę w bramce Marcina Bułki, ale sędzia, przy udziale VAR-u, odgwizdał zagranie ręką Scotta McTominaya.
Tuż przed przerwą Nicola Zalewski wpadł w pole karne rywali i został sfaulowany. Piłkę na 11. metrze ustawił kapitan kadry Robert Lewandowski, strzelił pewnie w lewy róg i w 44. minucie Polska prowadziła 2:0.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla “Biało-Czerwonych”. Mimo że to nasi reprezentanci rozpoczęli grę od środka to już 21 sekund później stracili bramkę. Jej zdobywcą był Billy Gilmour. Nie pomógł w tej sytuacji nasz bramkarz, choć winić go za utratę gola na pewno nie można.
Choć później to Polacy przeważali to w 76. minucie było już 2:2. Akcję gospodarzy, po stracie “Biało-Czerwonych” w środkowej strefie boiska, wykończył pewnym strzałem Scott McTominay.
Ostatnie słowo należało jednak do podopiecznych Michała Probierza. W 6. minucie doliczonego czasu gry Nicola Zalewski ponownie zdecydował się na indywidualną akcję i został sfaulowany przez obrońcę w szesnastce. Na boisku nie było już Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego. Do piłki ustawionej “na wapnie” podszedł więc sam poszkodowany i choć bramkarz był blisko zatrzymania jego strzału, to jednak piłka znalazła się w siatce. Tym samym gracz Romy zapewnił “Biało-Czerwonym” zwycięstwo.
𝐍𝐈𝐂𝐎𝐋𝐀 𝐙𝐀𝐋𝐄𝐖𝐒𝐊𝐈 🔥
Niekwestionowany bohater meczu ze Szkocją 😍 pic.twitter.com/pDegxID5gB
— TVP SPORT (@sport_tvppl) September 5, 2024
W drugim meczu naszej grupy Portugalia pokonała 2:1 Chorwację. Warto w tym miejscu dodać, iż bramkę na 2:0 dla gospodarzy zdobył Cristiano Ronaldo, dla którego był to 900. gol w karierze.
Cristiano Ronaldo.
900 career goals 🤯#NationsLeague pic.twitter.com/5WFKOfvXkC
— UEFA EURO 2024 (@EURO2024) September 5, 2024
W kolejnej serii gier, w niedzielę (8 września) Chorwacja zagra z Polską, a Portugalia podejmie Szkocję.