Policjanci ze Zduńskiej Woli eskortowali karetkę
Karetka pogotowia jechała z Wrocławia do miejscowości w województwie mazowieckim. Transportowano pacjenta z dużą prędkością, ponieważ czas dotarcia miał wpływ na życie chorego.
Na trasie S8 w ambulansie przestały działać sygnały świetlne i dźwiękowe.
Ratownicy zadzwonili pod 112, prosząc o pomoc w pilotażu. Wsparcia udzielili policjanci ze Zduńskiej Woli.
– Zduńskowolscy policjanci, gdy wjechali na trasę, zobaczyli nadjeżdżającą karetkę. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, rozpoczęli pilotaż. Eskortowali karetkę, zapewniając jej bezpieczny przejazd – informuje mł. insp. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
W czasie jazdy autostradą A2, okazało się, że stan pacjenta był niestabilny i ratownicy na stacji MOP Mogiły, musieli reanimować chorego. Po przywróceniu funkcji życiowych kontynuowano jazdę.
Czytaj także: Ukradł konia i chciał go zabić siekierą. 21-letni recydywista z zarzutami
Przed węzłem Wiskitki na karetkę czekał patrol z województwa mazowieckiego, który przejął pilotaż od młodszego aspiranta Cezarego Nowaka i sierżanta sztabowego Pawła Kuświka z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli.