Dawid Kubacki trzeci w Planicy
Polacy ponownie zaprezentowali się w konkursie mistrzostw świata bardzo dobrze, a zawody były bardzo emocjonujące. Po pierwszej serii prowadził Japończyk Ryoyu Kobayashi, który wyprzedzał o 0,7 punktu Słoweńca Timiego Zajca oraz o 3 punkty Norwega Halvora Egnera Graneruda. Czwarty był Dawid Kubacki, który tracił do podium 2,9 punktu. Szósty był Kamil Stoch, dziewiąty Piotr Żyła, a dwudziesty drugi Aleksander Zniszczoł. Nie bez znaczenia był wiatr. Zajc skakał bowiem z “symbolicznym” wiatrem pod narty, a Kubacki miał najgorsze warunki (takie same, jak Anze Lanisek) i doliczone aż 11,9 punktu.
W drugiej serii bardzo dobrze zaprezentował się Żyła (6. w drugiej serii). Później świetnie skoczył Stoch, który prowadził aż do skoku swojego kolegi z kadry – Kubackiego. Kiedy słabszy skok oddał lider Pucharu Świata stało się jasne, że Polacy mają medal i nie można było wykluczyć, że będzie on cenniejszy niż brązowy. Timi Zajc popisał się jednak fantastycznym, 137-metrowym lotem i to on objął zdecydowanie prowadzenie. Ostatni na belce pojawił się liderujący po pierwszej serii Kobayashi. Japończyk nie poradził jednak sobie w trudnych warunkach i przegrał ze Słoweńcem. Wyprzedził jednak – o 0,6 punktu – Kubackiego.
The local hero 𝗧𝗶𝗺𝗶 𝗭𝗮𝗷𝗰 is the new World Champion! What an amazing win with an advantage over 10 points ahead of his home crowd!
🥇Timi Zajc 🇸🇮
🥈Ryoyu Kobayashi 🇯🇵
🥉Dawid Kubacki 🇵🇱#fisskijumping #skijumpingfamily #Planica2023 pic.twitter.com/vwG655Offt— FIS Ski Jumping (@FISskijumping) March 3, 2023
Czytaj także: HME w Stambule: „Srebrne” Adrianna Sułek i Ewa Swoboda
Żyła zakończył rywalizację na 9. miejscu, a Zniszczoł – na 23.
Planica 2023
Jutro (4 marca) skoczkowie wezmą udział w konkursie drużynowym. Emocji na pewno nie zabraknie, zwłaszcza jeśli spojrzymy na wyniki dzisiejszych zawodów. Otóż, gdyby zsumować wyniki dwóch serii konkursowych najlepsi okazaliby się… Polacy. Miejmy nadzieję, że to dobry prognostyk przed jutrzejszym dniem.