„Pisz na Berdyczów” w Piotrkowie
„Obywatele, obywatelki, (…) pisaliście przez długi czas do swoich przedstawicieli w różnych sprawach na Berdyczów!” – napisano na profilu Referendum Piotrków Trybunalski 2023 w mediach społecznościowych.
O co chodzi? Okazuje się, że nie działają urzędowe adresy e-mail należące piotrkowskich radnych. Sprawdziła to nasza reporterka. Wysłała kilka wiadomości na służbowe adresy radnych z Piotrkowa Trybunalskiego. Błyskawicznie otrzymała informacje zwrotne, że wiadomości nie zostały dostarczone.
Adresy e-mail, które nie działają
Nie udało się drogą elektroniczną, więc nasza reporterka wykonała kilka telefonów. W ten sposób skontaktowała się z dwojgiem radnych z Piotrkowa Trybunalskiego.
– Ostatnią informacją jaką otrzymałam dotarła do mnie w 2020 roku. Mieszkańcy kontaktują się ze mną najczęściej telefonicznie – mówi Marlena Wężyk-Głowacka, piotrkowska radna z PO.
Posłuchaj:
– Pojemność skrzynek w ogóle nie została zwiększona. Uruchomiłem prywatny adres e-mail do kontaktu z mieszkańcami – dodaje Łukasz Janik, radny PiS.
Posłuchaj:
Nasza reporterka skontaktowała się z rzecznikiem prasowym piotrkowskiego magistratu. Odesłano ją do Biura Rady Miasta, gdzie dowiedziała się, że otrzyma odpowiedź drogą mailową. Ostatecznie, zamiast oczekiwanej odpowiedzi, otrzymała link do strony z wspomnianymi już adresami, które… nie działają.
Nasza reporterka napisała też do przewodniczącego Rady Miasta, ale mail wysłany do niego, także wrócił.
Posłuchaj:
Magistrat odpowiada – skrzynki mailowe są zapchane
Rzecznik prasowy piotrkowskiego magistratu Jarosław Bąkowicz odniósł się do publikacji Radia Łódź mówiąc, że skrzynki mailowe są zapchane. Wczoraj (9 marca) odesłał nasza reporterkę do Biura Rady Miasta, w którego gestii leży obsługa radnych. Teraz sam zainteresował się sprawą.
– Z tego co udało się ustalić, to skrzynki w większości przypadków są zapełnione, dlatego nowe maile nie dochodzą na dany adres – tłumaczy Jarosław Bąkowicz.
Rzecznik radzi, by radni archiwizowali swoje wiadomości, jeżeli są one im jeszcze potrzebne, a niepotrzebne maile kasowali.
Komentowane 1
Pan rzecznik nie wpadł na pomysł by zwiększyć pojemność skrzynek mailowych. Skoro się zapchały to znaczy, że są za małe.
To taka oczywistość, jak widać nie dla wszystkich.
Zwiększenie pojemności skrzynek to jeden klik administratora – pytanie czy jest takowy w UM.