Mieszkańcy piszą, że odkąd zrobiło się chłodniej, nie ma czym oddychać. Na zdjęciach pokazują smogową czapę przykrywającą miasto i pytają czy po latach zaniedbań, nowe władze miasta mają pomysły na rozwiązanie tego problemu.
Prezydent miasta Juliusz Wiernicki mówi o latach zaniedbań. Ma pomysły na walkę o lepszą jakość powietrza, ale dodaje, że potrzeba na to czasu.Nikt tego nie sprawdza, czym ludzie palą, czarny dym śmierdzący plastikiem – mówią.
Prezydent zwraca uwagę, że jego poprzednicy niewiele inwestowali w zieloną energię. Dla przykładu, panele fotowoltaiczne są tylko na dwóch szkołach. Mikroinstalację fotowoltaiczną ma też elektrociepłownia. Miasto zamierza pozyskiwać środki z zewnątrz na ten cel, ale też kontynuować programy OZE i Czyste Powietrze dla osób fizycznych. Mieszkańcy i radni apelują, by jak najszybciej zlikwidować kopciuchy – jak mówią wciąż jest ich bardzo dużo, bo aż trzy tysiące sztuk. Chcą, by władze miasta przeznaczyły na ten cel pieniądze z budżetu miasta.Będziemy podejmowali próby walki ze smogiem. Mamy pewne ograniczenia budżetowe, ale mając świadomość, jak duży to jest problem, musimy poświęcić na to pieniądze. Poza tym oczywiście termomodernizacja budynków, oszczędzanie energii dodatkowe, do tego opracowywanie strategii systemu ciepłownictwa w Piotrkowie, to wszystko w dłuższej perspektywie przyczyni się do walki ze smogiem – powiedział Wiernicki.
op. DM
00:00
1X
Przykro mi, ale nic nie znalazłem.
Proszę wpisać inną frazę
- "akt081124 smog po piotrkowsku".
Komentowane 1
To ta Pani redaktor co jest na usługach pani Chojnackiej i referendarzy z Piotrkowa?