Piotrcovia przegrała w Markach
Szczypiornistki z Piotrkowa Trybunalskiego mogły sobie właściwie zapewnić czwarte miejsce na koniec rozgrywek, gdyby pokonały dzisiaj (2 kwietnia) zespół z Ukrainy. To się niestety nie udało.
Pierwszą połowę spotkania można podzielić na trzy fazy. Do 8. minuty lepiej prezentowały się piotrkowianki, które osiągnęły dwubramkową przewagę (2:4). Kolejne 7 minut gospodynie wygrały jednak 5:1 i wyszły na prowadzenie 7:5. Ostatni kwadrans to ponownie dominacja przyjezdnych, które wygrały tę część gry 10:5 i na przerwę obydwa zespoły schodziły przy wyniku 12:15.
Piotrkowianki błyskawicznie straciła jednak przewagę, którą wypracowała w pierwszych 30 minutach. W 38. minucie Galiczanka wyszła na prowadzenie 17:16 i choć jeszcze dwukrotnie był remis (17:17, 18:18) to od 43. minuty, kiedy Ukrainki objęły prowadzenie 19:18, Piotrcovia przegrywała już do końcowej syreny.
.@hc_Galychanka po emocjonującej końcówce pokonuje @kspiotrcovia ⚡️ #GALPIO pic.twitter.com/ZwPTdJpWNs
— PGNiG Superliga Kobiet (@SLkobiet) April 2, 2023
Czytaj także: Pięciosetowy horror w Nysie. Puchar Polski nie dla Łódzkich Wiewiór
Najwięcej bramek dla Piotrcovii zdobyła Silvie Polaskova, która pokonała bramkarkę rywalek pięciokrotnie.
Kolejne spotkanie zespół z Piotrkowa Trybunalskiego zagra 16 kwietnia z Zagłębiem Lubin, które jest o krok od obrony tytułu mistrzyń Polski.