Pijany kierowca uciekł z miejsca wypadku
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że motocyklista yamahy, jadąc w kierunku Osiny, nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go forda. – Kierujący jednośladem uderzył w tył auta i upadł na ziemię. Niestety, mimo że motocyklista został ranny, nie otrzymał pomocy od kierowcy samochodu. Ten odjechał z miejsca zdarzenia – mówi st. sierż. Wioletta Kotecka z KPP w Bełchatowie.
45-latek zatrzymany
Naocznym świadkiem wypadku był rowerzysta. Zatrzymał najbliższy przejeżdżający samochód i przekazał kierującemu opis uciekającego pojazdu oraz kierunek ucieczki. – Dzięki reakcji świadków, kierowca forda został ujęty i przekazany w ręce policjantów w pobliskiej miejscowości Niwy. Okazało się, że 45-latek był pijany – miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu – dodaje st. sierż. Wioletta Kotecka.
Ponadto okazało się, że kilkanaście dni wcześniej zatrzymano prawo jazdy 45-latka. Powód? Właśnie “jazda na podwójnym gazie”. Zatrzymanemu Mieszkańcowi gminy Szczerców grozi kara do 3 lat więzienia. Ranny motocyklista natomiast został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Łodzi.
Policja przypomina o obowiązku udzielenia poszkodowanym niezbędnej pomocy oraz wezwania pogotowia. Za nieudzielenie pomocy grozi kara do 3 lat więzienia.