PGE Skra Bełchatów skuteczna w Europie
Bełchatowianie pojechali do Francji bronić skromnej zaliczki z pierwszego spotkania, które wygrali 3:2. Zadanie zrealizowali bardzo pewnie.
W pierwszym secie na tablicy wyników remis widniał tylko dwukrotnie – przed rozpoczęciem seta i przy stanie 1:1. Bełchatowianie potrafili seriami zdobywać punkty. Tak było chociażby od stanu 5:6 do 5:10. Najwyższą, sześciopunktową przewagę goście osiągnęli po ataku Aleksandara Atanasijecivia (8:14). Gospodarze dogonili jednak ekipę z Polski na jeden punkt (16:17). Końcówka należała już do siatkarzy Joela Banksa, którzy wygrali partię do 21.
PGE Skra Bełchatów znakomicie rozpoczęła także drugiego seta. Po ataku Filippo Lanzy na tablicy wyników było 0:5. Przewaga gości stopniała do dwóch punktów (3:5), by za chwilę ponownie wrócić do pięciu oczek (3:8). I tak było przez środkową część seta, aż do momentu, kiedy bełchatowianie wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie (10:17). Do końca już nie pozwolili zbliżyć się rywalom i druga odsłona zakończyła się wynikiem 17:25.
W tym momencie polska drużyna zapewniła sobie co najmniej złotego seta.
Trzeci set był najbardziej wyrównany, chociaż przez większą jego część prowadziła PGE Skra Bełchatów. Przewaga gości nie była jednak większa niż trzy punkty. Gospodarze walczyli i dopięli swego w końcówce, kiedy to dwukrotnie prowadzili (21:20, 22:21). Warto w tym momencie przypomnieć, że bełchatowianie w pierwszym meczu także prowadzili 2:0, ale później przegrali dwie partie. Tym razem jednak historia się nie powtórzyła. Żółto-czarni zdobyli trzy punkty z rzędu i mieli dwie piłki meczowe. Tych co prawda nie wykorzystali, bo goście doprowadzili do wyniku 24:24, ale na szczęście nie pozwolili przejąć francuskiej drużynie inicjatywy. Podopieczni Joela Banksa wykorzystali szóstą piłkę meczową, a autorem ostatniego punktu był Karol Kłos, który skutecznie zagrał blokiem.
Malgré la réaction en fin de rencontre, le #CVB52 n’a pas réussi à inverser la tendance face à la pression des services du @_SkraBelchatow_ .
C’est ainsi que l’aventure s’arrête pour le CVB52 cette saison.
La rencontre était parrainée par la @regiongrandest pic.twitter.com/AlO6w2xHzN— CHAUMONT VOLLEY BALL 52 (@CVB52HM) November 16, 2022
PGE Skra Bełchatów wygrała więc wyjazdowy mecz z Chaumont VB 52 3:0 i może szykować się na starcie w 1/8 finału Pucharu CEV.
Czytaj także: Rozlosowano grupy mistrzostw Europy 2023
Świetnie w ataku zagrali przyjmujący zespołu z Bełchatowa. Lanza zanotował 70-procentową skuteczność, a Dick Kooy – 65-procentową. Mateusz Bieniek zdobył aż 6 punktów zagrywką. Warto też jednak wspomnieć, że w ostatnim secie rywale podarowali PGE Skrze Bełchatów aż 14 punktów po własnych błędach.
Rywalem bełchatowian w następnej rundzie rywalizacji będzie kolejny francuski zespół Narbonne Volley. Pierwszy mecz PGE Skra Bełchatów zagra na wyjeździe.