Nowy woonerf w Łodzi – miałby powstać na ul. POW
Studenci Wydziału Ekonomiczno-Socjologicznego UŁ odpowiadają za projekt zakładający, że w Łodzi powstanie nowy woonerf. Miałby się mieścić na ul. POW.
Będzie to otwarta i ogólnodostępna przestrzeń pełna zieleni przyjazna zarówno pieszym, jak i rowerzystom. Beton miałyby zastąpić łąka kwietna i błękitno-zielona infrastruktura mająca zatrzymać w tym miejscu wodę – tłumaczy Aleksandra Wierzbicka z SKN Spatium, studentka gospodarki przestrzennej.
Oliwia Wierucka, prezeska SKN Spatium, dodaje, że projekt na etapie koncepcji konsultowany był z Wydziałem Kształtowania Środowiska i Zarządem Dróg i Transportu w Łodzi.

Podzielone zdania nt. woonerfu
Zdaniem Huberta Barańskiego z Fundacji Normalne Miasto „Fenomen”, nowy woonerf w Łodzi ma szansę powodzenia.
POW to jedna z ulic, gdzie woonerf zadziała. Po pierwsze, jest tu lokalny ruch, nie ma tranzytowego, bo to nie jest główna arteria. Po jednej i drugiej stronie jest pełno ludzi. Mamy wydział uniwersytetu i akademik – dodaje.
Z kolei Piotr Biliński, były architekt Łodzi, ma mieszane uczucia. – Siatka ulic po tej stronie jest dosyć rzadka. Wyłączanie ulic bez patrzenia na konsekwencje jest trudne. W Łodzi nie ma i nie będzie tak sprawnej komunikacji miejskiej, by móc zastąpić samochód – podkreśla architekt.

Eksperci są jednak zgodni, że nowy woonerf może być dobrym rozwiązaniem zarówno dla pieszych, jak i kierowców. – Co do zasady idea jest dobra – mówi Piotr Biliński. – Główną rolą woonerfu jest to, by samochody i kierowcy byli gośćmi na ulicy sprzyjającej innym formom przemieszczania się – zaznacza Hubert Barański.
I dodaje, że nie każda ulica nazywana woonerfem pełni właśnie taką funkcję. – Na pewnym fragmencie ulicy Gdańskiej starano się zrobić woonerf, który absolutnie nim nie jest. Prawdziwych woonerfów w Łodzi jest kilka m.in. przy 6 Sierpnia i Traugutta.
A co na ten temat sądzą mieszkańcy Łodzi?