Nowa taryfa biletowa w Łodzi może nie wejść w życie – uchwałą zajmuje się Urząd Wojewódzki, który zbada czy została ona przyjęta zgodnie z przepisami.
Wojewoda dokona oceny wnikliwej, czy faktycznie ta uchwała jest zgodna z przepisami i wtedy będziemy mogli po 30 dniach poznać wynik – mówi rzecznik wojewody Tobiasz Puchalski.
Zgodnie z prawem radny nie może głosować w sprawie dotyczącej jego interesu, a dwudziestego listopada głosowała radna Karolina Kępka, dyrektor do spraw inwestycji w MPK Łódź. To nie był błąd – wytłumaczyła radna.
Tutaj mamy do czynienia z uchwałą, która dotyczy biletów komunikacji miejskiej, które są dochodem miasta a dokładnie ZDiT-u. To nie jest dochód spółki i nie jest to związane z MPK – mówi Karolina Kępka
Również zdaniem przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi Bartosz Domaszewicza – nie ma tu mowy o żadnym konflikcie interesów.
Rozliczenie między miastem a spółką to jest zupełnie osobna sprawa. Nie jest uzależniona od wysokości wpływów biletowych – tłumaczy Domaszewicz
Tej pewności nie podziela jednak senator Krzysztof Kwiatkowski.
Ta uchwała ma daleko idące konsekwencje związane z uchwaleniem taryf komunikacyjnych. Jak pojawiają się jakieś wątpliwości bardzo dobrze, żeby zostały one jak najszybciej rozstrzygnięte – mówi Kwiatkowski
Wojewoda ma trzydzieści dni na decyzję o uchyleniu lub podtrzymaniu uchwały – ta wejdzie w życie po czternastu dniach od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa. Tym samym nowa taryfa może nie obowiązywać od pierwszego stycznia.
Komentowane 1
Warto też sprawdzić czy nazywanie kredytu subskrypcją nie łamie jakiś przepisów? Ponoć uokik można tym zainteresować.