Od początku przyszłego roku w Łodzi będzie można kupić bilet roczny i w ramach kredytu rozłożyć płatność na dwanaście miesięcy. Pasażerowie miesięcznie zamiast prawie stu siedemdziesięciu będą płacić niecałe sto złotych. Problem polega na tym, że kredytu będzie udzielał bank i według jego wyliczeń co piąty pasażer może nie mieć zdolności.
Słabo zarabiający łodzianie, dla których taka migawka może być sporym ułatwieniem jeśli chodzi o dopinanie tego budżetu miesięcznego, będą najprawdopodobniej z tego rozwiązania wykluczeni – komentuje radny Kosma Nykiel
Z kolei przewodniczący rady miejskiej Bartosz Domaszewicz odpowiada, że te obawy są na wyrost.
Mówimy o finansowaniu tego produktu w wysokości 1000 zł, więc to jest taka płatność, którą ponosimy przy bardzo wielu zakupach. To naprawdę nie jest kwestia zdolności kredytowej na zakup domu czy mieszkania – mówi Domaszewicz
Kredytu na migawkę ma udzielać Santander Consumer Bank, do którego przesłaliśmy nasze pytania: kto będzie mógł skorzystać z tego rozwiązania, na jakich zasadach, ile bank na tym zarobi.
– Na tym etapie jest jednak jeszcze zbyt wcześnie, abyśmy mogli udzielić jakichkolwiek informacji dotyczących naszych planów. Proponuję, abyśmy powrócili do tematu w drugiej połowie stycznia przyszłego roku – wtedy najprawdopodobniej będziemy dysponować szczegółami, którymi będziemy mogli się podzielić – napisała w odpowiedzi Magdalena Grzelak, Dyrektor ds. Komunikacji Wewnętrznej i Public Relations i rzecznik prasowy banku.
Komentowane 14
Tanio nie będzie, bo Santander Consumer Bank ma pożyczki gotówkowe na ponad 33 %, chyba drożej niż w Providencie.
Panie Bartosz,nie każdy może sobie pozwolić na zakupy za 1000 zł.,wydaje mi się że migawka powinna być dla ludzi co mają mało w kieszeniach,szkoda że nie myślimy o wszystkich ludziach,a przecież idą święta……..
A co z osobami w upadłości konsumenckiej . Którzy korzystają z 30 dniowych migawek . Są na straconej pozycji , żaden bank im nie udzieli kredytu . Na zakup rocznej migawki. To świadczy o stygmatyzowanie .
Nie ma obowiązku bycia w upadłości
Dobra logika. Nie ma tez obowiazku byc biednym.
Od 01.01.2025 nowa taryfa, a Pani dyrektor mówi że szczegóły w drugiej połowie stycznia. Niech pani dyr się nie ośmiesza. I ta migawka na raty udzielana przez bank to jest jedna wielka pomyłka. Mam 2 kredyty i nie dostanę zgody na zakup migawki w ratach. I Mam być poszkodowana? Płacę co miesiąc za migawkę i dla takich ludzi powinna być tańsza. Przynajmniej o połowę. Mamy najdroższe bilety w Polsce, a tabor jest nie wart podwyżek.
Za to mieszkania najtańsze, coś za coś
Chodzi o to że utrzymanie mieszkania czy domu u nas w dużych miastach =się z zachodem w eu.,a my mamy złotówki,tylko ceny przy kupnie są inne
a jeśli ktoś nie chce brać kredytu i chce zapłacić za cały rok od razu to też kupi w cenie promocyjnej?
Że wstępnych informacji wynikało, że tak
Też tak chcę raz na rok popieram
Generalnie w subskrypcji jest drożej. Aktualnie zakup rocznej migawki wynosi 1110 (bilet normalny, 1 strefa), co w podziale na 12 miesięcy wynosi 92,50. Bilet roczny w subskrypcji miesięcznej będzie kosztował 98 zł za miesiąc, czyli razy 12 miesięcy = 1274 rocznie. Czyli jednak w dalszym ciągu drożej. Taka zawoalowana podwyżka, z wmawianiem że będzie taniej. Będzie taniej w porównaniu do aktualnego biletu miesięcznego. A to nie to samo! Porównanie powinno dotyczyć TYCH SAMYCH biletów, a nie innych.
Proszę skorzystać z właściwego kalkulatora, bo 98 x 12 to nie jest żadne 1274! Pomylił się Pan o niemal 100 zł!
Proszę skorzystać z właściwego kalkulatora, bo 98 x 12 to nie jest żadne 1274! Pomylił się Pan o niemal 100 zł!