Nielegalne plantacje konopi w Sieradzu
Czarnorynkowa wartość przejętego suszu i krzewów to blisko 130 tysięcy złotych. Na miejscu zatrzymano też podejrzanych o uprawę nielegalnych roślin.
Czytaj także: Nieistniejące zabytki powiatu bełchatowskiego do odkrycia w grze terenowej. Na razie 7 obiektów
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że w okolicach starorzecza Warty w powiecie sieradzkim mogą znajdować się nielegalne plantacje konopi. Wytypowano też osoby, które miały zajmować się tym procederem.
– W okolicy miejsca uprawy, kryminalni zauważyli znanego im citroena należącego do jednego z typowanych mężczyzn. Gdy weszli na teren planacji zobaczyli dwóch mężczyzn, którzy podlewali nielegalne rośliny. Kompletnie zaskoczeni widokiem policjantów zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu byli już w rękach funkcjonariuszy – informuje asp. sztab. Agnieszka Kulawiecka z sieradzkiej komendy policji.
Zatrzymani to 27 i 30-letni mieszkańcy Sieradza
Na miejscu kryminalni zabezpieczyli 20 krzaków konopi indyjskich. Odkryto też kolejną uprawę, tym razem w pomieszczeniu na działce rekreacyjnej należącej do 30-latka.
Policjanci przejęli łącznie 40 krzaków konopi oraz ponad 1,6 kilograma suszu roślinnego.
Zobacz również: Początek uroczystości 78. rocznicy likwidacji Litzmannstadt Getto
Mężczyźni przyznali się do nielegalnej plantacji. Twierdzili, że nie sprzedawali narkotyków, a uzyskany susz roślinny mieli przeznaczyć na własny użytek. Sprawcy usłyszeli prokuratorskie zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz uprawy nielegalnych roślin.
Zatrzymanym za nielegalne plantacje konopi grożą kary od 8 do 10 lat więzienia.